FILOZOFIA.SEPSIS.COM.PL

Doradztwo filozoficzne - G.W.H. Hegel

Jacobi - 2005-08-15, 16:36
Temat postu: G.W.H. Hegel
Cześć Rafik

Hegel to idealista obiektywny. Tedy rzeczywistość fenomenalna jest wytworem ducha, bytu. Widzę jednak, że fil. H. jest tak abstrakcyjna, że nie widzę jej styczności z potocznym byciem w świecie.
Wporządku, niech byt bedzie, logiczny, racjonalny, ogólny, ale jak w tej Heglowskiej koncepcji tłumaczyć wielość i tak wielką różnorodność rzeczy - rozumianych fenomenalnie. Czy one są też przejawem bytu - zdaje się że tak- ale jaki mechanizm odpowiada, za sfere fenomenalną( tak złożoną), za wszystkie prawa fizyki, biologi, całej rzeczywistosci ?

Z czego się wyłoniła rzeczywistość fenomenalna, dlaczego ma taką postać a nie inną - można ją czytać zmysłami ?

J.
Administrator - 2005-08-28, 08:10
Temat postu:
Cześć Jacobi,

Cytat:
Wporządku, niech byt bedzie, logiczny, racjonalny, ogólny, ale jak w tej Heglowskiej koncepcji tłumaczyć wielość i tak wielką różnorodność rzeczy - rozumianych fenomenalnie. Czy one są też przejawem bytu - zdaje się że tak- ale jaki mechanizm odpowiada, za sfere fenomenalną( tak złożoną), za wszystkie prawa fizyki, biologi, całej rzeczywistosci ? Z czego się wyłoniła rzeczywistość fenomenalna, dlaczego ma taką postać a nie inną - można ją czytać zmysłami ?


Hegla charakteryzowała abstrakcyjność myślenia, i nie ma w tym nic dziwnego, dziwne jest tylko to, że swojemu myśleniu dawał pierwotność nad realnym światem. Według niego dualizm rzeczy jest niemożliwy, bo to właśnie myśl jest pierwotna, a rzeczy są jej wytworami. Czy różnorodność rzeczy jest przejawem bytu? oczywiście .... ale mechanizm, który odpowiada za realne rzeczy tkwi w konstrukcji umysłu ludzkiego, lepiej, umysłu ogólnego (czyt. absolutu). Nie mało w dziejach filozofii było irracjonalistów, którzy widzieli w pojęciach ogólnych odpowiedź na pytanie dotyczące żródła istnienia wszechświata. Piszesz o sferze fenomenalnej, wiesz, Husserl też twierdził, że w rzeczach jednostkowych istnieją cechy ogólne danej rzeczy, które są idealne, niezmienne itp., i to właśnie ta ogólność powoduje to jakimi rzeczy są, tak twierdził Platon, tak sądził Hegel, platonizująca jest też filozofia Husserla, która nie widziała w pojęciach ogólnych wyniku indukcji, lecz dedukcyjne stwierdzenie pierwotności pojęcia ogólnego nad jednostkowym, no bo któż może być dawcą tych pierwotnych ogólnych pojęć, z których wszystko wypływa? Bóg? Absolut? To przecież tez pojęcia ogólne, skonstruowane przez nasz umysł, niech sobie każdy odpowie na to pytanie, do czego potrzebne mi są pojęcia ogólne, bo mi potrzebne są do pobudzania wyobraźni, są niezbędne aby można powiedzieć o danej rzeczy w sposób ogólny, są konieczne w naukach ścisłych pełniących rolę symboli, na których przeprowadzamy różnorakie operacje, ale... ja mam świadomość, że moje konstrukcje są czymś wtórnym wobec pierwotnego bytu, z ktorego wyłonił się człowiek i jego zdolność do myślenia. Wiem, że te niektóre pojęcia nie mają sprzegu z obiektywnym stanem rzeczy. Hegel też wiedział, ale chciał udowodnić swoją uniewersalnością, że świat jest bytem (czyt. pojęciem) ogólnym, który zrodził się w głowie innego irracjonalnego pojęcia jakim jest bóg. I tak koło się zamyka, POJĘCIE tworzy róznorodne ogólne pojęcia, róznorodne ogólne pojęcia powstają w ludzkich umysłach, pojęcia ogólne w ludzkich umysłach rodzą rzeczy jednostkowe, a rzeczy jednostkowe oznaczają swoją wtórność wobec POJĘCIA! Piękny przykład uniwersalnego systemu filozoficznego!
Żenada....

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group