Miłujący prawdę napisał/a: |
OK!
Któż jednak najbardziej cierpi z powodu takiego "tatusia"? |
Miłujący prawdę napisał/a: |
A czy w ogóle ktoś powinien cierpieć?
Ludzie zostali tak stworzeni, że musza podlegać kierownictwu Boga, muszą stosowac sie do prawa Bozego i przestrzegac Jego praw, zasad i rozstrzygnięć jako Boże. Tak na dobra sprawę ludziom nie udało się rozwiazać żadnego problemu miedzyludzkich stosunków tak definitywnie i do konca. Najwiecej jest recydywistów. O czymś to dobitnie swiadczy! Brak konsekwentnego działania. Przypomina mi sie taki obraz: gdy pewna starsza kobieta miała psa - jamnika. On miał zwyczaj, że gdy goscie wyszli po przyjęciu, wskakiwał na stół i zjadał to co jeszcze pozostalo na półmiskach. Jednak zdarzało sie, i to dość często, że jakiś gośc wracał. Wówczas ta kobieta brała do ręki coś długiego i cienkiego i przeganiała psa ze stołu. Gość wyszedł i znowu to samo. Gdy pies miał dwa lata w takiej chwili ugryzł kobiete w policzek. Zaś krótko potem został uspiony. Co było przyczyną tego zajścia? "Brak konsekwentnego działania w wychowywaniu psa" Takie jest postepowanie ludzi z ludźmi - brak konsekwencji. Wyobraź sobie gdyby tym psem nie był łagodny jamnik, ale bullterier? Ludzie tez sa różni takze pod wzgledem temperamentu i zrozumienia. Mądrzy umieja sie znaleźć, głupcy giną ciągnąc za soba innych. Ot i tyle. |
Archangel napisał/a: |
co do recydiwistów, generalnie sprawy resocjalizacji u nas kuleją i przyznam, ze przestałem wierzyć w jej skuteczność jak sobie dokładnie obejrzałam tego typu placówki... ale qrce wystaryczy to zmienić... tylko, ze niestety zamiany kosztują a u nas z kasą krucho no i z kompetentnymi ludźmi na wysokich stanowiskach również... |
Archangel napisał/a: |
Co do staruszki jest to doskonały przykład nie tyle na brak konsekwencji ile na BRAK WIEDZY, |
Archangel napisał/a: |
malo kto przyzna się do braku wiedzy.. |
Miłujący prawdę napisał/a: |
Biblia zas mówi: "Przysłowia Salomona, syna Dawida, króla Izraela, dla poznania mądrości i karności, dla rozpoznania wypowiedzi świadczących o zrozumieniu.
dla przyjęcia karcenia, które daje wnikliwość, prawość oraz umiejętność osądzania i prostolinijność, dla udzielenia niedoświadczonemu roztropności, a młodzieńcowi — wiedzy i umiejętności myślenia. Mądry posłucha i przyjmie więcej pouczeń, a kto się odznacza zrozumieniem, ten zapewnia sobie umiejętne kierownictwo, aby zrozumieć przysłowie i zawiłą wypowiedź, słowa mędrców i ich zagadki. Bojaźń przed Jehową jest początkiem poznania. Mądrością i karnością gardzą tylko głupcy." |
Miłujący prawdę napisał/a: |
Nigdy nie bedzie dostatecznie duzo pieniedzy itd., itd.
Zawsze czlowiekowi bedzie stało coś w poprzeg, a on zaakceptuje i wykorzysta do usprawiedliwienia siebie samego, ale tylko przez oddalenie winy od swej osoby. |
Archangel napisał/a: |
Czy stale nie o tym mówimy - o braku wiedzy. Wiedzę o Stwórcy ludzie odrzucają - błądzą. Ta zaś wiedza prostuje ludzkie drogi i prowadzi do życia wiecznego tu na ziemi w raju.
Nie wierzysz? Bo brak ci wiedzy! |
Archangel napisał/a: |
hihihi sprobuj dzięki tym słowom zresocjalizować recydywistę a normalnie pomnik Ci wystawią hehehe Smile
|
Archangel napisał/a: |
Człowiek sam się nie zresocjalizuje, po prostu nie ma takiej opcji... u nas robi się jeden podstawowy błąd mówi się o resocjalizacji dopiero wtedy, kiedy na dobrą sprawę szane na jej skuteczność są znikome.. czyli wówczas kiedy młody człowiek zszedł już na drogę przestępczą i ma za sobą wiele czynów karalnych... u nas nie stosuje się profilaktyki... a przecież przestępcą czesto nie staje się ktoś z dnia na dzień do tego prowadzi długa droga... i należy odziaływać już na początku tej drogi wówczas ma to sens... |
Archangel napisał/a: |
Miłujący a co Ci da wiedza o Stwórcy? Mogę zgodzić się z tym, iż jest ona potrzebna w rozwoju duchowym, moralnym... ale z życiu zawodowym? Wiara nie da Ci niezbędnej wiedzy... moze stanowić jedynie 'etyczny dodatek", ale nic pozatym.. |