FILOZOFIA.SEPSIS.COM.PL

Doradztwo filozoficzne - egoizm jako motyw działań człowieka

forest-girl - 2007-02-16, 02:37
Temat postu: egoizm jako motyw działań człowieka
Hellow, jestem nowa na forum i mam pytanko... mam nadzieje że jeszcze nie było takiego tematu, jest już późno, i nie mam siły szukac, a spac nie mogę bo mi pewien problem nie daje Rolling Eyes
Egoizm stał się ostatnio tematem który bardzo denerwuje moich rozmówców. Brak wiedzy za to duża umiejętnośc paplania z agresywnym zabarwieniem spowodowała że szukam pomocy na forum Wink Chodzi mi tutaj o twierdzenie jakoby egoizm powodował człowiekiem, był motywem przewodnim jego działania... nawet jeśli prezentujemy altruistyczną postawę, to tylko nazywa się to 'bezinteresownością', coś takiego nie istnieje. Pomagamy, by byc zadowolonym z czyjegoś zadowolenia, dumnym z własnego dobra, a wmawiamy sobie bajki o tym że robimy 'coś za nic' żeby odzielic się od zła tkwiącego w człowieku, od morderstw, wojny, przestępczości. To idealizm, wiara w nierealne idee. Prof Leszek Kołakowski pisał coś podobnego, ale w mniejszej skali bo o władzy. Jako takie, jest to podważalne, bo jeśli dobrze zrozumiałam, mało prawdopodobne jest to by całym życiem wszystkich ludzi kierowała tylko jedna ambicja. Ale w przypadku egoizmu, ambicji jest wiele, więc wydaje mi się że taka teoria ma prawo bytu. Oczywiście, gwoli ścisłości, ja nie wykluczam pozytywnego skutku czyjegoś egoizmu, względności... to chyba oczywiste ale pojawiły się też argumenty pt. 'egoizm jest zły i tylko zły, nic dobrego z niego dla nikogo nie wynika, prócz egoisty'. To mi się wydaje zupełnie niemożliwe, bo z najstraszniejszych wydarzeń w historii ktoś może byc zadowolonym, nawet jeśli nie on to wywołał...
Heh czuje że to trochę poplątane i chaotyczne, banalne może, ale proszę o odpowiedź Mr. Green
Czy moglibyście powiedziec mi też coś zupełnie teoretycznie o tym poglądzie? Tzn. jeśli ktoś się nie zgadza, to rozumiem też chętnie poczytam, ale czy nie moglibyście napisac mi coś o tym jako o jakiejś doktrynie(?) filozoficznej, niewiem jak to nazwac... ugh, idę spac bo czuje ze niezbyt jasno się wyrażam...
Z góry dzięki Smile
Czulu - 2007-02-16, 21:43
Temat postu:
Mnie tez sie nie chce pisac wiec wkleje link Razz :

http://poradniafilozoficzna.republika.pl/porady06.html#altruizm
forest-girl - 2007-02-17, 18:12
Temat postu:
oki, dziękujęSmile
anlolek - 2007-02-25, 20:32
Temat postu:
Masz dużo racji z tym egoizmem! Ja chciałam poruszyć związek egoizmu w miłości i przyjaźni. Nie wiem czy Ci to pomoże coś, ale jakoś mnie korci żeby napisać coś na ten temat. Razz Zacznę od miłości. Otóż w miłości nawet egoista zmieni się pod jej wpływem i zacznie dawać coś od siebie, ale nie wyprze się swych przekonań. Egoista jeśli kocha to kocha. Ale i tak bardziej chce być kochany niż kochać, chce być w centrum uwagi partnera. Chce posiadać inicjatywę, podejmować decyzje i kształtować partnera na swoje podobieństwo bądź swoje "widzimisię". Natomiast jeśli spotyka się egoistę mężczyznę i egoistkę kobietę to oni mogą się wzajemnie ukształtować i powstaje pewien rodzaj swoistej symbiozy, który przeszedłszy w bardziej "zażyłe" stadium tworzy piękny obraz.... Teraz przyjaźń. Tutaj już jest trudniej. Egoistyczna przyjaźń jest bardzo rzadko spotykana, prawie niemożliwa. Dlatego stwierdzam, że egoistyczna przyjaźń moze być tylko platoniczna lub symbiotyczna. Bez zaangażowania emocjonalnego nie ma "tej prawdziwej". Kurcze chyba mi to wyszło chaotycznie Very Happy ale nie mam czasu, idem na filmik! pa Wink

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group