Cytat: |
witam
widze, że nie mozna odpisać na twoją odpowiedź w doradztwie filozoficznym, w kazdym razie mam zablokowany przycisk <odpowiedź> tedy muszę zacząc nowy post, choć własciwie kontynuuję tamten temat Kontynuuję go by wskazać na błędy metedologiczne jakie popełniłeś, smiem twierdzić na twą niekorzyść, że źle mi doradziłeś w swym doradztwie ! Ale o co mi chodzi, by odrazu przejsć do rzeczy: Miedzy innymi pytałem: "czy można myśleniem udowodnić myślenie", z twojej odpowiedzi wynika, że tak i to w dodatku wogóle nie trzeba odwoływać się do Kartezjusza - jak piszesz. otóż nie można doswiadczenie udowodnić doświadczeniem, ani myslenie mysleniem - dlaczego ? Bo wszedlki dowód, który miałby uzasadniać, dowodzić myślenie to myłśenie by zakładał. POdobnie rzecz ma się z doswidczeniem. dalej piszesz: " Rozum nie może istnieć bez doświadczenia, bo jest jego następstwem, jest wynikiem ewolucji ludzkiego doświadczenia. Nie ma w umyśle nic, czego przedtem nie było w zmyśle." To czy rozum nie może istnieć bez doswiadczenie jest wielce wątpliwe ! Czy człowiek mający głuche zmysły (od urodzenia) nie mógłby myśleć ? Myslę ze mógłby - bo niby czemu nie. kant co prawda mówi, że kategorie są puste bez tresci empirycznej, ale istnieje cos takiego jak swiadomość własnego bytu, tego ze się jest i ja sam w tej swiadomosci mogę być przedmiotem włąsnej obserwacji - inrospekcja. Nie opuszczając jeszcze tematu spytam: czy wg Ciebie gdyby istniała nauka, która sama sobie tworzy problemy(stawia je), to czy ona sama mogłaby na te pytania udzielać odpowiedzi. J. ps. Mam nadzieje, że w przyszłosci bedzie mozna odpowiadac, kontynuować tematy na dziale "doradztwo filozoficzne." |