Czulu napisał/a: |
JAKTO SIE NIE DA ? "Learn to know the Jehowa interpretation of the Bible, and you will acheive power greater than any scientist" ![]() |
myślący, że miłuje prawdę napisał/a: |
Czy można pokonać śmierć? |
Cytat: |
Jeśli tak, to jaka jest nadzieje dla umarłych? |
Cytat: |
Zmarłej osoby nie przywróci nam ani bogactwo, ani władza. |
Cytat: |
nie można |
Czulu napisał/a: |
Skoro czlowiek umie latac i dotrzec do ksiezyca, zobaczyc atom i porozumiewac sie sie miedzy soba w czasie rzeczywistym na odleglosc tysiecy kilometrow to i ta bariera predzej czy pozniej padnie. Niesmiertelnosc i podroze z predkoscia nadswietlna to obecnie dwa najwieksze cele nauki do osiagniecia, i moge sie zalozyc ze kiedys dopniemy swego. |
Czulu napisał/a: |
ludzie wybiora wrobla w garsci czy kukulke na dachu majac do wyboru zycie niesmiertelne na ziemi i mgliste, niespojne oparte na bajeczkach obiecnaki kaplanow. |
miłujący... napisał/a: |
No bo jakie mogą mieć propozycje w tym temacie ci, którzy Boga odrzucają? |
Cytat: |
'Czy kiedyś jeszcze zobaczymy swoich bliskich |
Cytat: |
Biblia wyraźnie mówi, iż Hades i Szeol [wspólny grób ludzkości] będą puste i zostaną zlikwidowane |
Cytat: |
wiara ludzi musi być wypróbowana |
Cytat: |
Gdyby nie było zmartwychwstania to człowiek byłby najbiedniejszą istotą pod słońcem. |
Cytat: |
Jehowa kocha ludzi, dał tego wspaniałe dowody |
Cytat: |
To bajki |
Sivis Amariama napisał/a: |
na pewno racjonalne |
Sivis Amariama napisał/a: |
A jakie moga miec propozycje ci, którzy w Boga wierzą? takie, jakie sobie tylko wymarzą: |
Sivis Amariama napisał/a: |
ale po co? Dl;aczego miałbym chcieć jeszcze ich zobaczyć? Byli, zrobili swoje najlepiej jak potrafili, i odeszli. Oczywiście tęsknię, ale to wszystko. Dziś przyszli nowi bliscy |
Sivis Amariama napisał/a: |
tylko na chwilę. Potem będzie Armagedon, i miłosierny Jezus, na rozklaz nie mniej miłosiernego Jegowy, zabije wszystkich nie-świadków Jehowy... |
Sivis Amariama napisał/a: |
po co, jeśli Bóg, w którego wierzysz, jest wszystkowiedzący? |
Sivis Amariama napisał/a: |
Jestem na szczycie:P
|
Sivis Amariama napisał/a: |
mnie chyba nie kocha, bo żadnego wspaniałego dowodu nie zauważyłem :/
|
Cytat: |
nie większe niż Biblia. Nie wiem, czy wiesz, ale autorzy Biblii bardzo dużo zaczerpnęli z tych bajek - mitologii...
serdecznie pozdrawiam. I życzę owocnych poszukiwań prawdy, bo jak widzę, jeszcze nie znalazłeś |
Cytat: |
Wszystko, co Jehowa postanowił uczynić dla ludzi i z ludźmi oznajmił w swoim Słowie Biblii |
Cytat: |
Myślę że są ludzie, którzy podchodzą do tych kwestii inaczej niż ty. |
Cytat: |
Czy faktycznie jest tobie obojętne, by zobaczyć się z kimś kogo kochałeś a umarł rok temu, albo kilka lat temu, czy może miesiące temu?
|
Cytat: |
Teraz jestem pewien, że ty ze Świadkami Jehowy w ogóle kontaktu nie miałeś, a co dopiero studium. |
Cytat: |
Upadek ze szczytu najbardziej jest bolesny. |
Cytat: |
Ale czy naprawdę zasługujesz na to byś zauważył? |
Cytat: |
Gdybyś znał historię religii i historię Biblii nie mówił byś takich rzeczy.
|
Sivis Amariama napisał/a: |
opieram się m. in. na publikacjach K. deschnera, M. Hubertusa i J. Kozłowskiego |
Sivis Amariama napisał/a: |
poczekamy, zobaczymy...
może się założymy, do kiedy nadejdzie armagedon? ![]() |
Cytat: |
Jeżeli miałbym sie kiedyś z nim w jakiś sposób spotkać to sie z nim spotkam |
Sivis Amariama napisał/a: |
nadzieja matką ...
Wink |
Milujacy Prawde napisał/a: |
Ludzie powinni się cieszyć, że jedyny prawdziwy Bóg nie tylko potrafi przywrócić komuś życie, ale też bardzo tego chce! |
miłujący napisał/a: |
Głupi jest ten kto poprzestaje na nadziei. Nie bada jak się sprawy mają. Trzyma się nauk otrzymanych od kogoś tam, tak na dobrą sprawę nie wie od kogo.
Co innego budowanie swej mądrości, światopoglądu, nadziei i pewności, wiary na rzeczach realnych, chociaż nie odkrytych przez siebie. |
Cytat: |
Ale czy cud przywrócenia życia Łazarzowi rzeczywiście się zdarzył? Biblia przed¬stawia to jako fakt. |
Cytat: |
„A jeśli Chrystus nie został wskrzeszony", mówi Biblia, „to wasza wiara jest daremna" |
adamadamus napisał/a: |
Nie wszystko można zaplanować i przewidzieć, dlatego czasem trzeba mieć nadzieję. |
Czulu napisał/a: |
Chce a nie moze... Na co my jeszcze tu czekamy od 3000 lat ? Robcie ten koniec swiata i bedzie spokoj z dyskusjami filozoficznymi na tematy egzystencjalne... |
Sivis Amariama napisał/a: |
taa, najlepiej utwierdzać się w wierze i jednocześnie sprawdzać ją, poprzez lekturę Strażnic:] |
Sivis Amariama napisał/a: |
co do wskrzezania i rzekomego zmartwychwstania Jezusa, jest to dla mnie małowiarygodne, chociażby dla tego, że źródła pozachrześcijańskie na ten topic milczą. Co by chyba było nie normalne w przypadku takiego cudu jak zmartwychwstanie, i wielu innych cudów, o których pisano tak w Biblii, jak i innych 'świętych' księgach |
Sivis Amariama napisał/a: |
więc za Pawłem oznajmiam: Wasza wiara jest daremna. |
Cytat: |
jedynie świadkami tych wydarzeń byli najbliżsi uczniowie Jezusa.
|
Milujacy Prawde napisał/a: |
ziemia zaś MA ISTNIEĆ NA ZAWSZE i ma być zamieszkana przez ludzi prawych |
Cytat: |
Od roku 4026 p.n.e. od momentu gdy pojawił sie Adam na ziemi stworzony przez Boga[według chronologii biblijnej] |
Cytat: |
Od roku 4026 p.n.e. od momentu gdy pojawił sie Adam na ziemi stworzony przez Boga[według chronologii biblijnej], a właściwie odkąd odrzucili z Ewą zwierzchnictwo Jehowy ciało ich i ich życie przestało być doskonałe i zaczęło chylić sie ku śmierci. Ich potomstwo umierało, jako kara za grzech.
Jednak Bóg postanowił. znaleźć drogę by ludzie mogli zostać wykupieni z niewoli grzechu i śmierci, lecz jedynie i tylko ci, którzy będą chcieli skorzystać z tej drogi wybawienia tego dostapią. Od śmierci prawego Abla umarło bardzo wiele osób az do dziś. Wielu z nich dzięki ofierze złożonej przez Jezusa powstanie z martwych. Jednak stanie się to stopniowo już po Armagedonie. Ten moment jest przed nami, stale jeszcze jest przed nami. Jednak istotne jest to, że ci, którzy dzisiaj żyją, a zginą w Armagedonie jako niegodziwi, ci zginą w Gehennie - inaczej bez możliwości zmartwychwstania. |
Cytat: |
Praktycznie każdego tygodnia 5000 osób - na całym świecie, tak jest w ostatnich latach.
Gdyby więc Armagedon był wcześniej sporo ludzi nie poznałoby prawdy i zginęło. Religia prawdziwa ma w sposób bardzo widoczny rozrosnąc się i to również jest jednym z elementów znaku końca tego systemu rzeczy. |
Cytat: |
Cytat:
jedynie świadkami tych wydarzeń byli najbliżsi uczniowie Jezusa. a tych "500 braci" którym Jezus też się objawił? |
Czulu napisał/a: |
Niestety rozczaruje cie - za jakies 4 mld lat Slonce zacznie umierac, |
Czulu napisał/a: |
Nasuwaja sie dwa wnioski - albo Biblia gada bzdury, albo Swiadkowie Jehowy ja zle interpretuja albo i jedno i drugi (to juz trzy wnioski |
Czulu napisał/a: |
E no, to nie fair Confused |
Czulu napisał/a: |
A nie porwa was kosmici ? Kurcze, wy na prawde jestescie sekta (i to taka nieorginalna). Ta wiara we wlasna jedynie slusznosc, w rychly koniec swiata... |
Milujacy Prawde napisał/a: |
Zacznij już teraz śmiać się z tej głupiej opinii.
Co to za człowiek wymyslił tę humoreskę dla naiwnych, dla tych, którzy koniecznie uważają ludzką mądrość ponad wszystko. Czy mało razy ludzkość pokazała że takim ludziom ufać nie można? Ale fakt jest pewny też, że zawsze musi być conajmniej dwie strony ta co mówi i ci co słuchają. Jedna i ten kto mówi takie bzdury jest wart tego kto je słucha |
Cytat: |
He ? W 4 tysiacleciu pne w Mezopotami, Egipcie i Indiach bylo juz od cholery i troche ludzi ktorzy wlasnie (w tym pierwszym regionie) wymyslali pismo. Nasuwaja sie dwa wnioski - albo Biblia gada bzdury, albo Swiadkowie Jehowy ja zle interpretuja albo i jedno i drugi (to juz trzy wnioski Smile )
Zacznij sam szukać odpowiedzi. |
Cytat: |
Czulu napisał/a:
E no, to nie fair Confused Tak? Co więc zrobiłeś by poznać jaka jest prawda? |
Cytat: |
A może dlatego, że mamy odwagę mówić prawdę i to na każdy temat? |
Czulu napisał/a: |
Jak masz jakies argumenty podwazajace obecnie obowiazujace podstawowe teorie w astronomii i fizyce to chetnie wyslucham. Nawiasem mowiac, sadze ze naukowcom mozna ufac jednak bardziej niz nawiedzonym kaznodziejom - w koncnu nawet Ty twierdzisz ze tylko jedni jedyni Swiadkowie Jehowy mieli "racje" na przestrzeni tych 10000 lat istnienia ludzkiej cywilizacji. |
Czulu napisał/a: |
Za proces starzenia odpowiada mechanizm polegajacy na tym, ze kazda komorka w ludzkim ciele ma swoisty"zegar" okreslajacy ilosc dopuszczalnych jej podzialow zanim obumrze. Sek w tym ze kazda komorka "pochodna" ma na tym zegarze mniejsza ilosc dopuszczalnych podzialow, wiec predzej czy pozniej dochodzi do sytuacji w ktorej reprodukcja nie pokrywa obumierania i organizm ulega zniszczeniu. A dlaczego sie tak dzieje ? Poniewaz tylko tak zachowany jest proces ewolucji (doboru naturalnego) umozliwiajacy dostosowanie sie gatunku do zmiennych warunkow zycia. Gatunek w ktorym osobniki zylyby wiecznie, zachowujac caly czas zdolnosci rozrodcze, bylby niezmienny, co w prosty sposob doprowadziloby go do wymarcia w konkurencji z gatunkami ktore bylby smiertelne ale przez to zmienne. Jak widzisz
masz po prostu przestarzale informcje pochodzace ze stronniczych zrodel. |
Czulu napisał/a: |
To znaczyz ze Biblia i swiadkowie Jehowy zezwalaja na transfuzje osocza a krwi juz nie ? |
Milujacy Prawde napisał/a: |
On nie zna podstawowego dowodu ontologicznego na istnienie Boga, a który pochodzi ze średniowiecza i sformułowany został przez Anzelma z Canterbury, głoszący, że „w pojęciu istoty doskonalej tkwi konieczność jej istnienia i ze zatem samo pojecie Boga jest dowodem, że Bóg istnieje”. |
Cytat: |
eśli zaś Bóg istnieje, to realne jest Jego Słowo Biblia, a zatem konieczne jest w takich rozważaniach i tematach przywoływać Jego opinie jako ważny głos w dyskusji. |
Cytat: |
Bo jakiś cel musi mieć. Pewnie broni czyichś interesów? |
Cytat: |
Tacy ludzie są bardzo mocno manipulowani przez wroga Boga. |
Cytat: |
On w Boga nie wierzy, to i nie wierzy w Szatana – to choroba |
Cytat: |
Chory ma zawsze dwa wyjścia albo wyzdrowieje, albo umrze, tu na własne życzenie, choć mógłby żyć i to wiecznie. |
Cytat: |
Tak twierdzisz według filozoficznych teorii, a nie według poznania Boga - według informacji pochodzacych od Niego samego. |
Cytat: |
„w pojęciu istoty doskonalej tkwi konieczność jej istnienia i ze zatem samo pojecie Boga jest dowodem, że Bóg istnieje”. |
Cytat: |
Bóg jest miłością - to nie Jego przymiot - On jest miloscią.
Jego przymioty zas to: sprawiedliwość, mądrość i wszechmoc, jednak te równoważone sa przez Miłość |
Cytat: |
Co to za okreslenie: niekoniecznie?
Bóg robi to jak sam zechce, według swej woli |
Cytat: |
Prawda jest dla ludzi prostolinijnych |
Cytat: |
Cytat: |
„w pojęciu istoty doskonalej tkwi konieczność jej istnienia i ze zatem samo pojecie Boga jest dowodem, że Bóg istnieje”. |
Cytat: | ||
To znaczy ze jesli cos w rodzaju Boga istnieje, to prawdopodobienstwo ze sie objawilo za pomoca Pisma jest rowne temu ze Pismo jest bajeczka ktora przypadkowo uchwycila sens zagadnienie Boga ale nie ma z nim pozatym nic wspolnego.
|
Cytat: |
Cytat:
„w pojęciu istoty doskonalej tkwi konieczność jej istnienia i ze zatem samo pojecie Boga jest dowodem, że Bóg istnieje”. To nie ja powiedziałem, ale zgadzam się z tym zdaniem. Bo człowiek nie znał by pojęcia "Bóg" gdyby On mu to nie przedstawił. Dlatego idąc tą droga dalej nie wszyscy ludzie przyjęli Boga w takiej postaci jak się przedstawił. grupa ludzi nazywajacych siebie "filozofami" - jakoby milowali mądrość, stworzyła swoje definicje Boga. Te zaś z racji swej genezy musza i są błędne |
Cytat: |
Cały legion filozofów nie zmieni tego, bo tak postanowił Bóg, który ma na imie Jehowa. |
Milujacy napisał/a: |
Wybacz, ale masz mentalność dziecka i to takiego pozbawionego ambicji, by być mądrym, widze to po sposobie prowadzenia dyskusji. Przekomarzasz się naiwnie.
Brakuje ci też podstaw wiedzy choćby o samym chrześcijanstwie, tym prawdziwym i tym nominalnym. Jest jedynie jeden Bóg, który ma na imię JHWH - po hebrajsku, bez samogłosek. Tradycja żydowska doprowadziła do zapomnienia jak wymienia się to imię. Od wieków Polskie brzmienia tego imienia to JEHOWA, a nie JAHWE. Ważny jest jedna tetragram - JHWH. |
Cytat: |
I jeszcze jak wiesz w chrześcijaństwie jest Trójca, czyli jest trzech bogów, a to nic z Biblią i przwdziwa religia nic wspólnego nie ma.
Dokształć się, bo odstajesz. Albo przyznaj się, że nie wiesz - to jest madre. Nie wstydź się. Ja doładnie wiem, ze wiedza ludzi na temat Boga i Pisma Swietego jest znikoma z winy swych nauczycieli - księży katolickich, którzy tłumią prawdę w sposób nie prawy |
Cytat: |
Dokształć się, bo odstajesz.
Albo przyznaj się, że nie wiesz - to jest madre. Nie wstydź się. Ja doładnie wiem, ze wiedza ludzi na temat Boga i Pisma Swietego jest znikoma z winy swych nauczycieli - księży katolickich, którzy tłumią prawdę w sposób nie prawy. Mów prawdę. |
Miłujący prawdę napisał/a: |
Ostrzeżenie dane Miłującemu Prawdę przez Krytyka:
„’Przypominam ponownie, że nagminnie stosujesz cytaty z biblii, wobec powyższego dostajesz następne ostrzeżenie, jeszcze jedno i zostanie zablokowana mozliwość pisania przez Ciebie postów na forum filozoficznym, które służy nie do promowania określonego ugrupowania religijnego, lecz wymiany poglądów!’ Pozdrawiam”. Widzę, że największym zgrzytem tego Forum jest sam KRYTYK – z całą powagą wypada to stwierdzić. Bo dlaczego daje mi ostrzeżenie? Czy jest zasadne? Dlatego, że „nagminnie stosujesz cytaty z biblii” [Biblii pisze małą literą – to chyba jakiś obcokrajowiec – a jeśli Polak, to z języka swej ojczyzny miał raczej słabe oceny, a i wiedza ogólna nie jest w najlepszym stanie]. |
Miłujący prawdę napisał/a: |
Przeraża jego zagubienie. Bo jak inaczej traktować jego podejście do Pisma Świętego – lekceważące, gdy jednocześnie sam zakłada, na przykład, temat: „Boga nie ma?” – Krytyk. Czego oczekiwał zakładając dyskusję na ten temat? Przecież chyba nie jedynie opierania się na jakiś filozofach – ewolucjonistach i ich wywodach, bo wówczas żadnej dyskusji by nie było. To przecież towarzystwo wzajemnej adoracji. Szczególnie gdy temat dotyczy Boga. |
Miłujący prawdę napisał/a: |
Zagadnienia ontologiczne – w tym dziale są te tematy – dotyczące Boga, bo związane są z teorią bytu, a jest to podstawowy dział filozofii zajmujący się badaniem charakteru i struktury rzeczywistości. On nie zna podstawowego dowodu ontologicznego na istnienie Boga, a który pochodzi ze średniowiecza i sformułowany został przez Anzelma z Canterbury, głoszący, że „w pojęciu istoty doskonalej tkwi konieczność jej istnienia i ze zatem samo pojecie Boga jest dowodem, że Bóg istnieje”. |
Miłujący prawdę napisał/a: |
Jeśli zaś Bóg istnieje, to realne jest Jego Słowo Biblia, a zatem konieczne jest w takich rozważaniach i tematach przywoływać Jego opinie jako ważny głos w dyskusji. A ten Krytykant udziela mi za to ostrzeżenia. |
Miłujący prawdę napisał/a: |
Można Krytykanta zapytać: Dlaczego zależy mu na usunięciu Biblii z tego forum? Bo jakiś cel musi mieć. Pewnie broni czyichś interesów? Pewny jestem, że sam nie wie czyich. Tacy ludzie są bardzo mocno manipulowani przez wroga Boga. On w Boga nie wierzy, to i nie wierzy w Szatana – to choroba. |
Cytat: |
Twoje myślenie jest tak konwencjonalne jak zasada pisania z dużej litery nazw własnych, myślisz, że kryterium składniowe, znaczeniowe, graficzne czy też uczuciowe bądź grzecznościowe oznacza jakość twego myślenia? Przemyśl zagadnienie... |
Cytat: |
Twoje myślenie jest tak konwencjonalne jak zasada pisania z dużej litery nazw własnych, myślisz, że kryterium składniowe, znaczeniowe, graficzne czy też uczuciowe bądź grzecznościowe oznacza jakość twego myślenia? Przemyśl zagadnienie... |
Cytat: |
Pismo święte nie ma żadnej wartości intelektualnej, to zbiór pewnych aksjomatów, na których opiera się pewna zawarta tam teoria. |
Cytat: |
Zachowujesz się jak matematyk, który przeprowadza operacje matematyczne w oparciu o pewien aksjomat, |
Cytat: |
Daj już spokój z tymi bogami i szatanami.... To, że te pojęcia istnieją w twoim umyśle, nie znaczy, że mają odbicie w rzeczywistości... |
Vithal napisał/a: | ||
Tu nie o to chodzi: olewając sobie zasady ortografii w taki sposób stawiasz pod znakiem zapytania sens porządnej dyskusji z sobą. Taka pogarda (inaczej tego sie nie da nazwać) nie jest właściwa dla obiektywnej dyskusji, ani dla samego filozofa. |
Vithal napisał/a: | ||
Ależ skąd. Ja np. uwielbiam czytać Mądrość Syracha czy inne księgi z tego nurtu, bo to naprawdę są tam mądrości życiowe jakich mało ![]() |
Vithal napisał/a: | ||
Ten przykład ma do czegoś konkretnego prowadzić? Bo tu już na moje podwórko włazisz ![]() |
Vithal napisał/a: | ||
Mnie osobiście argumentacja o lobby ateistycznym (a zresztą nie tylko jego i nie tylko na tym forum) przypomina Twoją Krytyku argumentację odnośnie lobby rzeźniczo-mięsnego, które otumania ludzkość i wmusza mu jedzenie niezdrowego mięsa. Ale to takie moje małe spostrzeżenie ![]() |
Cytat: |
Człowieku nie rozśmieszaj mnie... myślisz, że zasady ortografii są czymś obiektywnym? Wszelka konwencja jest relatywna, dlatego moja pogarda dla wszelkich konwencji ma sens, bo potrafi dostrzec ten prymitywny relatywizm gatunkowy, od którego uzależnione jest powszechne myślenie, co w konsekwencji wypacza niczym ograniczone prawdziwe myślenie. |
Cytat: |
A intersubiektywność przekazu napewno nie zostaje załamana przez przyjęta zasadę pisania z dużej litery, bo tu nie chodzi o wygląd zdania, lecz o jego treść. |
Cytat: |
To czytaj dalej, jeśli ma to sprawić, że Twoje życie będzie przez to mądrzejsze... oczywiście w mniemaniu ludzi, którzy czytają takie księgi. |
Cytat: |
Skoro nie jesteś pewny czy prowadzi do czegoś konkretnego, to wyjdź z tego twojego podwórka konwencji i napisz coś prawdziwego... |
Cytat: |
Te wszelkie konwencje, tradycje, stereotypy przysłaniają możliwość zrozumienia mechanizmów rządzących wszechświatem. |
Cytat: |
Dlatego najwyższy czas zastanowić się dlaczego postępujemy tak a nie inaczej, dlaczego chcemy wierzyć/nie wierzyć w boga |
Cytat: |
dlaczego chcemy jeść/nie jeść mięsa. |
Cytat: |
Tytuł: Wegetarianizm nie dla dzieci
Dzieci karmione wyłącznie produktami roślinnymi są mniej inteligentne od tych, których dieta zawiera mięso. Dowodzą tego badania amerykańskich naukowców z University od California, przeprowadzone na 600-osobowej grupie najmłodszych |
Cytat: |
Osoby jedzące przez pewien czas prawie wyłącznie fasolę i kukurydzę miały o wiele gorsze wyniki w testach |
Cytat: |
Nie ma wątpliwości, że ludzie mięsożerni lepiej rozwijają się umysłowo |
Vithal napisał/a: | ||
Dlaczego jeszcze w ogóle żyjesz w tym prymitywnym społeczeństwie i korzystasz z tak prymitywnych i nieobiektywnych wynalazków jak internet i w ogóle używasz tak ograniczonego konwencjami języka jak język polski? Czemu myślisz schematycznie? Jesteś w sieci schematyczności i konwencji a zapierasz się, że nie. |
Vithal napisał/a: | ||
Odrzucanie liczącego sobie tysiące lat dorobku ludzkości jest równie głupie jak bezgraniczne wierzenie w np. doktryny chrześcijańskie. A Mądrość Syracha czy Księga Koheleta zaliczają się do ksiąg filozoficznych i dziwi mnie twoje do nich podejście. |
Vithal napisał/a: | ||
Z tego co widzę miałeś zamiar podważyć stosowność opierania się w matematyce na aksjomatach. Zaproponuj więc coś lepszego. |
Vithal napisał/a: | ||
Jak chcesz zrozumieć wszechświat, skoro twoje zdolności postrzegania są ograniczone nieprzekraczalną barierą subiektywizmu? Jak chcesz poznać mechanizmy nim rządzące odrzucając matematykę i fizykę jako zapchane konwencjami, a posługując się jedynie upośledzoną zdolnością obserwacji bez interpretacji, która przecież prowadzi do jeszcze większego zafałszowania istoty rzeczy? |
Vithal napisał/a: | ||
Równie dobrze można by zacząć dywagacje na temat, dlaczego mrówkojady jedzą mrówki, a nie bażanty. Człowiek po prostu jest wszystkoożercą podobnie jak inne naczelne i jest to przystosowanie ewolucyjne. Niemniej nikt nie neguje, że można nie jeść mięsa i mieć dietę na identycznym poziomie jakościowym (wcale nie lepszym! równym). Ale dla równowagi muszę tu podać fragment artykułu z Angorki, który mnie szczerze ubawił. |
Miłujący prawdę napisał/a: |
Czy można pokonać śmierć? Jeśli tak, to jaka jest nadzieje dla umarłych?
Czy kiedyś jeszcze zobaczymy swoich bliskich? Zmarłej osoby nie przywróci nam ani bogactwo, ani władza. Mędrcy oraz intelektualiści nie potrafią na to nic poradzić. Silni ronią łzy na równi ze słabymi. |
Archangel napisał/a: |
Jest tylko jeden sposób na 'pokonanie śmierci' po prostu pamięć o ludziach, którzy odeszli... Mam tu na mysli zwykłe wspomnienia o zmarłych bliskich, jak również o tych, którzy dokonali czegoś wielkiego, o tych którzy 'żyją' poprzez stworzoną przez nich muzykę, literaturę itp.
|
Miłujący napisał/a: |
Czemu więc jeszcze ludzie umierają?
To ze względu na tych, którzy jeszcze zechcą zmienić swe poglądy i poznać Boga, i służyć Mu. Muszą wypełnić się wszystkie proroctwa na ten czas, a pozostało ich jedynie kilka. Inaczej Armagedon byłby już dawno. |
Sivis Amariama napisał/a: |
przeciewz zawsze znajdą się ajcyś otwarci ludzie... |
Miłujący prawdę napisał/a: |
To za mało, żeby nie powiedzieć iz jest to nic. Nie o takim pokonaniu śmierci nalezy mówić. Gdy ktoś używa takich argumentów to sam wyraźnie wskazuje na swoje powiązanie z pogaństwem, z Kościołem Katolickim. |
Archangel napisał/a: |
Miłujący tak się składa, ze mnie blizej do Kościoła Katolickiego, niż do Twojego wyznania... a tak btw nie wiem czy piszać tutaj swoje 'wywody' i tak kogokolwiek do swojej wiary zachęcisz... a obawiam się, że raczej osiągniesz odwrotny skutek... o ile już go nie osiągnąłeś... |
Sivis Amariama napisał/a: |
poczekamy, zobaczymy...
może się założymy, do kiedy nadejdzie armagedon? ![]() |
Miłujący prawdę napisał/a: |
Tak więc widzisz w gruncie rzeczy nawołuję jedynie do odrzucenia kłamstw, fałszywych nauk a zachęcam do szczególnej uwagi i silnego przywiązania się do prawdy. . |
Archangel napisał/a: |
A skąd wiesz, ze To Ty nie tkwisz w błędzie i to co opowiadasz nie jest stekiem bzdur? hę? Zastanawiałes się kiedyś nad tym? |
Miłujący prawdę napisał/a: |
Przepraszam ciebie bardzo, czy mówienie, iz jedynym sposobem pokonania śmierci jest by "umarli żyli w pamięci u żyjących" nie jest najwieksza bzdurą i kłamstwem? |
Cytat: |
owiedz jak człowiek rozumny moze mówic takie rzeczy.P |
Cytat: |
Przecież kazdy wie, ze to ułuda i stwierdzenie mające na celu zakrycie braku wiedzy na temat celu zycia ludzi na ziemi, to efekt odrzucenia przez ludzi Boga, to tkwienie w pogaństwie. Ludzie lubią dawać się zwodzić, lubią półprawdy. |
Archangel napisał/a: |
Jestem zdania, że każdy z nas ma inne cele, każdego co innego pcha do życia, działania... Dla Ciebie może to być wiara i osiągniecie życia wiecznego, dla kogoś innego obejrzenie następnego meczu ulubionej dróżyny piłkarskiej... |
Miłujący prawdę napisał/a: |
Ale zauważ w sytuacji gdy człowiek wybiera inne cele - swoje własne, wymyslone, a nie cele trwałe, wieczne - zwiazane z Bogiem, nigdy nie bedzie szcześliwy do końca. To jedynie krotkotrwłe zadowolenie. |
Miłujący prawdę napisał/a: |
(...)w pewnym momencie otrzmujesz informację, że umarł przyjaciel, żona chora, utraciłem pracę, wybuchła wojna, teroryści gdzie zaatakowali, ludzie głodują i... itd.. |
Archangel napisał/a: |
No wiesz takie rzeczy to się moga przytrafić, co wiecej przytrafiają się, zarówno tym ktorzy wierza jak i tym którzy nie wierzą... Jedyne z czym mogę się zgodzić to fakt, ze tym którzy wierzą może łatwiej jest przez to 'przejść", ale myślę że generalnie jest to bardzo trudne bez względu na to czy się wierzy czy nie... |
Archangel napisał/a: |
Skąd wiesz, ze ktoś kto nie wybiera Boga, bo decyduje się na bycie niewierzącym, nie bedzie szcześliwy? No i moze by warto było sie zastanawoić w ogole nad pojęciem szczęscia... |
Miłujący prawdę napisał/a: |
Twierdzę, także z autopsji, iż nie ma ludzi w pełni szczęśliwych, a więc ludzi bez obaw, bez rozterek, bez zetknięcia sie ze śmiercia, chorobą, rozczarowaniami, bólem, placzem itd. Są jakieś krótkie chwile pozwalajace zapomnieć na chwile o tych przykrych rzeczach, ale jedynie na chwilę. Jedynie ludzie znajacy prawde o Bogu, o tym jaki jest, jakie są Jego zamiary wobec ludzi, jak z nimi postepuje i do czego zmierza - jedynie ludzie rozumiejący Go, jedynie tacy mogą byc trwale szczęsliwi, chociaz wiedzą, że ich dotykaja wszystkie te przykre sprawy co wszystkich ludzi na ziemi. Prawda i Bóg to sprawy zapewniające szczęście współczesnie zyjacych ludzi. |
Miłujący prawdę napisał/a: |
Jednak trzeba chciec to wszystko zrozumieć. Trzeba by Bóg - Jehowa dał ci to zrozumieć, a to zalezy od ciebie, od każdego człowieka z osobna. |
Miłujący Prawde napisał/a: |
Czy życie w kłamstwie może być szczęśliwe?
Tu nie ma nic takiego jak wybór "bycia niewierzacym" bo jest tgo wybór kłamstwa. Wybór życia w niewiedzy. Celowym wyborze nieprawdy. Czy może dac szczęście człowiekowi odrzucenie prawdy?! Wybór życie bez realnych perspektyw, jedynie do śmierci. Czy kat skazujacy siebie na śmierć może być szczęśliwy? Ludzie na te tematy nie chca rozmawiać? Dlaczego? Bo nie znaja źródła prawdy i sami nie unmieja je znaleźć. Dlatego znaleźli wyjście - krzyczą: "Jestem ateistą!" To oznaka słabości ich umysłu, oznaka rezygnacji, poddania się - umierają w niewiedzy. Tragedia z wyboru. To prawda w tym kontekście warto pomyśleć nad pojęciem szczęścia. Pozdrawiam |
Archangel napisał/a: |
No to jak to z tym byciem szceśliwym jest? Niby z autopsji wiesz, ze jak to śpiewał Dżem "w życiu piękne sa tylko chwile" a z drugiej strony piszesz, ze dzięki Twojej wierze, można być pernamentnie szczesliwym... jakoś tutaj spójności nie dostrzegam... |
Archangel napisał/a: |
ano trzeba chcieć, tylko, że nie każdemu do tego potrzebna jest Twoja wiara... |
Archangel napisał/a: |
Dlaczego zakładasz, ze życie bez Boga (jakiegokolwiek absolutu) jest życiem w kłamstwie? Jestem przeciwngo zdania mimo, iż jestem osobą wierzącą... Brak wiary nie wyklucza zaniedbań w dziedzinie wykształcenia czy znajomości i sosowania zasad etyki... |
Archangel napisał/a: |
jestem osobą wierzącą... |
Archangel napisał/a: |
I jak ktoś kto ma ogromną wiedzę np. naukową moze żyć w nieprawdzie? Bo odrzuca Twojego Boga? A co on takiego objawionego głośi, ze wszyscy nieuznający istnienia Jehowy żyją w kłamstwie? i czym jest ta głoszona przez Ciebie prawda? No i jak się ma wiara w Jehowy do zdolności intelektu? |
Archangel napisał/a: |
A co on takiego objawionego głośi, ze wszyscy nieuznający istnienia Jehowy żyją w kłamstwie? i czym jest ta głoszona przez Ciebie prawda? No i jak się ma wiara w Jehowy do zdolności intelektu? |
Miłujący prawdę napisał/a: | ||
Gdybys dostrzegała mówiłabys tak jak ja. Jednak nie trudno to dostrzec. Czy wiesz jaki naród ma zamieszkiwac całą ziemię? "I wiele ludów pójdzie i powie: "Przyjdźcie i wstąpmy na górę Jehowy, do domu Boga Jakubowego; a on będzie nas pouczał o swoich drogach i będziemy chodzić jego ścieżkami". Z Syjonu bowiem wyjdzie prawo, a słowo Jehowy — z Jerozolimy. I wyda wyrok wśród narodów oraz uporządkuje sprawy wielu ludów. I przekują swe miecze na lemiesze, a swe włócznie na noże ogrodnicze. Naród nie podniesie miecza przeciw narodowi ani się już nie będą uczyć wojowania"(Izajasza 2:3,4). Ten proces już jest w toku.Jak reagujesz na moje slowa? Tak tez jest z twoim ich zrozumieniem. Sprawą każdego czlowieka z osobna i indywidualnie jest jak reaguje na Słowo Boze - Biblie. Jednak nikt nie moze zapominać, iż Bóg nie jest kims z kogo mozna drwić! Jaki naród dzisiaj juz teraz przekuwa "miecze na lemiesze, a swe włócznie na noże ogrodnicze"? Jest tylko jeden i są nimi Swiadkowie Jehowy, których liczba stale wzrasta i jest juz większa od wiecej niz 1/3 narodów na ziemi. |
Miłujący prawdę napisał/a: | ||
Tyle razy próbowałem tobie i nie tylko tobie to wyjaśnić, iż nie ma wielu prawd - jest jedna; nie ma wielu religii danych przez Boga - jest jedna; nie ma wielu Bogów - jest jeden prawdziwy; nie ma wielu powołanych i kierowanych przez Boga organizacji - jest jedna. Tak jest. Czy ty jednak z tym sie zgodzisz, czy nie, to dotyczyc to będzie głównie dalszego twojego losu, także czy skutecznie pokonasz śmierć. Jednak na pewno nie jest tak, by ze względu na twoje zdanie i brak wiary, twój brak zrozumienia Bóg zmieni swe wymagania. Na ziemi maja mieszkac po czasy niezmierzone jedynie ci, których Bóg oceni jako prawych. On ich wychowuje, do innych posyła swych świadków. Jednak czas ucieka. |
Miłujący prawdę napisał/a: | ||
Człowiek został tak uczynony przez Boga, ze sam powinien Go łatwo znaleźć, jeśli nie bedzie dawał posłuchu Szatanowi - Przeciwnikowi i Oszczercy Jehowy. Jesli nie bedzie odrzucał madrość pochodzacą od Stwórcy. |
Miłujący prawdę napisał/a: |
A jesli te wszystkie nauki akceptujesz, to czy aby naprawde sama umiałabys je udowodnic i poprzec jakimis fragmentami ze Słowa Bozego? |
Miłujący prawdę napisał/a: |
Czy odpowiada na wszystkie twoje pytania? |
Archangel napisał/a: |
No ale własnie tej spójności nie dostrzegam i chyba dostrzegają ją jedynie świadkowie Jehowy... więc chyba jest tutaj coś nie tak.... można dojść do konkluzji iż takowe postrzeganie szcześcia nie jest uniwersalne... więc dlaczego usiłujesz wmówić np. niewierzącym czy wyznawcą innych wiar iż nie są szcześliwi? Może To Ty się mylisz? i w rzeczywistości nie jesteś szcześliwy? Może to z Twoją wiarą jest coś nie tak? Nie zastanawiałeś się nad tym? |
Archangel napisał/a: |
1) Zwroty typu Tobie, Ciebie itp piszemy zawsze z wielkiej litery |
Archangel napisał/a: |
2) czy faktycznie jest jedna prawda czy jest ich wiele... trudno powiedzieć... bo to wszystko zależy od tego co rozpatrujemy Smile |
Archangel napisał/a: |
3) jak to jest jedna religia? Religii jest od groma Smile wymienię te mające największą ilość wyznawców.. Islam, Buddyzm, Katolicyzm, Judaizm... Tak wiec skąd pomysł, ze religia jest jedna? |
Archangel napisał/a: |
4) dalszą cześci postu mogę skomentować jedynie stwierdzeniem, że twoja wiara mnie nie przekonuje... i im bardziej probujesz mnie do niej przekonac tym usilniej utwierdzam się w przekonaniu, ze mi się to co głosisz w gole nie podoba... |
Archangel napisał/a: |
No ale jak to się ma do zycia w kłamstwie? |
Archangel napisał/a: |
W sypaniu cytataki z Biblii nikt Was nie przebije Smile Tylko pytanie o co w tym tak naprawdę chodzi? o to by wkuć Biblię na pamięć czy o faktyczne zrozumienie jej treści, przesłania?
Bo jak zapewne wiesz można coś 'wkuć' ale totalnie tego nie rozumieć Smile |
Archangel napisał/a: |
to nauka ma odpowiadać na wszystkie moje pytania, bo jedynie ona jest w stanie zrobić to rzetelnie Smile Wiara jest, ze tak się wyraże 'dla ducha"... |
Miłujący prawdę napisał/a: |
Pomyś przez chwilę - czy ja jestem innym człowiekiem niz ty? |
Miłujący prawdę napisał/a: |
Czy ja nie mam tych samych odczuć i pragnień co ty? |
Miłujący prawdę napisał/a: |
Czy nie reaguję łzami i krzykiem przeciw krzywdzie, która dzieje sie mnie , moim bliskim i innym ludziom na ziemi? |
Miłujący prawdę napisał/a: |
Powiedz czy czynili to ludzie odczuwający EMPATIE? |
Miłujący prawdę napisał/a: |
Bez uwagi - tak reagowała moja nauczycielka w podstawówce gdy nie miała merytorycznych argumentów.
Typowo polskie - podkreślajace swoje "ja" |
Miłujący prawdę napisał/a: |
I to jest sedno - zbyt wiele wyborów. |
Miłujący prawdę napisał/a: |
Ja nie pisałem iż na swiecie jest jedna religia, bo kazdy widzi, że jest ich niezliczona ilość. Pisałem jedynie, że jest i może być jedynie jedna religia ta, która pochodzi od Boga, tylko ta jedna może być prawdziwą. I bycie w niej ma jedynie sens. |
Miłujący prawdę napisał/a: |
Widzisz tu pojawia się różnica pomiędzy pojmowaniem tych spraw przez człowieka naprawdę wierzącego w jedynego Boga i który przyjął prawdę pochodząca od Niego, a pojmowaniem tych kwestii przez człowieka niewierzacego, który bez żadnych problemów akceptuje wielobóstwo, wielowyznaniowość i olbrzymią liczbę interpretacji Słowa Bożego - Biblii. |
Miłujący prawdę napisał/a: |
Jeśli mogę, to powodem tego jest zbyt małe pragnienie przez Ciebie poznania prawdy i podpożądkowanie się temu czego sie dowiesz. Prawda jest dla ludzi prostolinijnych i potulnych, pragnących całym sercem znaleźć odpowiedzi na życiowe pytania, także te na temat Boga, losu ludzi na ziemi. Ten temat właśnie dotyczy takich kwestii. Ty jednak nie jestes zainteresowana prawda na temat śmierci, nie jesteś zainteresowana prawdziwościa źródła z którego na temat informcje byś przyjęła. Skąd w ogóle mogą pochodzić takie informacje o sprawach, których człowiek z racji swej ułomności poznac nie jest wstanie? To sa kwestie, które bez pogodzenia sie z faktem istnienia Boga nie rozwikłasz. Taka jest prawda. |
Miłujący prawdę napisał/a: |
Ta religia zaś nie zna prawdy i nakazuje Ci życ tak jak sama uznaje. Zobacz chociażby na dziesięć przykazań, jak są zapisane w Biblii a jak w KKK, jak na co dzień przestrzegane przez duchownych i przez wiernych w Twojej religii. To może być poczatkiem prawdziwego szukania Boga i prawdy. |
Miłujący prawdę napisał/a: |
Jak buduja swoje relacje z ludźmi innej wiary i ze współwyznawcami. Co cenia w zyciu najbardziej. Dlaczego głoszą dobrą nowinę. |
Miłujący prawdę napisał/a: | ||
Widzisz to podstawa Twojego tkwienia w błędzi i kłamstwie. Złe założenie na poczatku - to fałszywy ślad. Mając fałszywą mapę i felerny kompas całego zycia Ci nie starczy by trafić do celu - POZNANIE BOGA I PRAWDY. |
Archangel napisał/a: |
zbyt wiele? raptem dwa... albo uznaje się istnienie jednej prawy, albo relatywizm... |
Archangel napisał/a: |
Miłujący prawdę napisał/a:
Czy ja nie mam tych samych odczuć i pragnień co ty? Nie wiem, nie znam Twoich pragnien, nie znam odczuć... generalnie niewiele mogę o Tobie powiedzieć, bo Cię nie znam... Ty też nie możesz znać moich pragnień Smile Miłujący prawdę napisał/a: Czy nie reaguję łzami i krzykiem przeciw krzywdzie, która dzieje sie mnie , moim bliskim i innym ludziom na ziemi? Nie wiem, nie znam Cię... |
Archangel napisał/a: |
A skąd wiesz która pochodzi od Boga i który Absolut jest tym jedynie słusznym? Ktora naprawdę jest tą prawdziwą? hę?
|
Archangel napisał/a: |
Ja jak już pisałam wielokrotnie jestem osobą wierzącą i akceptuje inne wiery i nie usiłuję na siłę udowadniać innym, ze to moja wiara jest jedynie słuszna... ja wybrałam taką a nie inną... i każdy też moze dokonać takiego wyboru... nie mnie oceniać co jest tą najlepszą 'opcją'... a z tego co widzę Ty sobie rościsz takie prawa... |
Archangel napisał/a: |
nie przekonuje mnie wiara w Jehowy to znaczy, ze nie odczuwam potrzeby sukania prawdy? heheh Tylko zauważ, ze dla mnie prawda to wiedza naukowa Smile i prawdy poszukuję, bo podstawą jest moim zdaniem samokształcenie... Twoje postrzeganie prawdy jest dla mnie życiem w iluzji... życiem 'odrealnionym', nie mającym odniesień w rzeczywistości... |
Archangel napisał/a: |
ale oni są tylko ludzmi, nie są doskonali moga popełniać blędy... nie oznacza to iż w jakiś sposób ich usprawiedliwiam. |
Archangel napisał/a: |
Oczywiście nie mam tutaj na myśli takich skrajnych przypadków jak ojciec Rydzyk, czy ks. Jankowski
|
Archangel napisał/a: |
Jak ja Was odbieram? jako ludzi za wszelką cene usiłujących nawracać na swoją wiarę, wałkujących temat własnej wairy do znudzenia. Ludzi, którzy nie potrafią mówić o niczym innym jak tylko o Jehowy, rzucających cytatami z Biblii jak z rękawa i wciskających je w każdym możliwym miejscu. Uważających się za kogoś szczegolnego, roszczacego sobie prawo do posiadania jednej jedynej prawdy, tylko zastanawia mnie z jakiej racji? |
Archangel napisał/a: |
Jako ludzi nieakceptujących innowierców... no i przyznam ci, ze takie działania nie zachęcają... odnoszą wręcz przeciwny skutek... No ale takie jest moje zdanie, tak niesttey odbieram świadków Jehowy... niezbyt pozytywnie... moze inaczej by to wyglądało... gdybyś trochę odpuścił i mniej mówił o wierze i nie usiłował wmawiać, ze Twoje widzenie świata jest jedynie słuszne... bo tak nie zjednasz sobie ludzi... to takie moje uwagi, może na coś Ci sie przydadzą... |
Archangel napisał/a: |
Jako ludzi nieakceptujących innowierców... |
Archangel napisał/a: |
W jakim sensie tkwię w błędzie, ze upatruję prawdy w nauce? z tego co pisałeś widac, ze Bliblia nie jest w stanie dac rzetelnej wiedzy... |