FILOZOFIA.SEPSIS.COM.PL

Zagadnienia ontologiczne - Jak się ma analogowość do cyfrowości we wszechświecie

Michał - 2007-07-07, 20:52
Temat postu: Jak się ma analogowość do cyfrowości we wszechświecie
…Jak się ma analogowość do cyfrowości we wszechświecie?- luźne rozważania

(nie jestem specjalistą i będę używać „cyfrowy” lub „analogowy” na swój własny sposób, być może niezgodny z założeniami matematycznymi, fizycznymi, technicznymi etc.)

Najpierw zdefiniujmy:

Coś jest ALBO cyfrowe ALBO analogowe
Oba zbiory mają części wspólne (właściwie to „cyfrowe” jest odpryskiem „analogowego”…
Ale trzeba pamiętać że obiekty są ALBO cyfrowe ALBO analogowe)

Coś jest cyfrowe jeśli:
-można to opisać w stylu 1/0 (np czarne-białe, góra- dół jest- nie ma itp.) <=należy to
traktować szeroko
-jesteśmy w stanie dokładnie to zapisać „normalnymi” liczbami (np 12, 62 , pierwiastek z 3)

Coś jest analogowe jeśli:
Jw. +
-nie jesteśmy w stanie tego dokładnie, normalnie zapisać (np. 0,76456364664… , liczba „pi”)
-„załapują” się tu tzw. „odcienie szarości” <=również szeroko traktować proszę
-jest „ciągłe” (nie wiem jak to inaczej zapisać… mam nadzieję że zrozumiecie o co mi chodzi
w trakcie czytania)

Ok., myślimy:

Dzielimy sobie świat na 3 części:

Świat matematyki, fizyki (prawa)
Świat materialny (rzeczywistość otaczająca nas)
Rozum, umysł


I postarajmy się każdej części przyporządkować cyfrowość albo analogowość:

Matematyka, Fizyka
wydaję mi się, że analogowość, bo jak inaczej podejść do wykresów dziwnych funkcji
(patrz ciągłość), rożnych stałych („pi”-3,1416…, stała grawitacyjna 6,742(10)*10-11-to jest wartość przybliżona)

Świat Materialny

drzewo
rozwijająca się kolonia drożdży
linia brzegowa

wszystko co wymieniłem to fraktale. fraktale są powtarzalne, „ciągłe” – analogowość

ALE

Zbliżając się odpowiednio zauważymy cos po czym sprawa się „sypnie”- atomy już tylko SĄ albo ich NIE MA (samopodobieństwo powinno sięgać nieskończenie głęboko, a nie jest to możliwe w świecie materialnym)

Wniosek- cyfrowość

A Umysł?

Zacznijmy od podstaw: kom. nerwowe pracują na zasadzie „wszystko albo nic” (tzn. następuje albo całkowita depolaryzacja błony kom. albo nie następuje w ogóle)

Oceńmy produkt „po owocach”- wymysły naszego umysłu np. ułamek dziesiętny- cyfrowo się kojarzy, nieprawdaż?

Teraz mini-test: gdybyś miał wybrać dokładniejszy przyrząd który byś wybrał?
-termometr rtęciowy (taki ze słupkiem)
-termometr elektryczny podający wynik z dokładnością do 10 miejsca po przecinku

Zgaduję- wybór padł na 2 opcję prawda? BŁĄD!

Dokładniejszy jest ten pierwszy- po prostu jako istoty myślące „cyfrowo” nie jesteśmy w stanie dokładnie dokonać pomiaru- musimy zaokrąglić do tych np. 38,75. Po prostu nie jesteśmy w stanie przyjąć wyniku tak, jakim on jest w rzeczywistości

Co z tego wynika: my jako istoty cyfrowe, będące marnym odpryskiem analogowości nie poznamy jej w całości, zrozumiemy tylko niewielką część całości, mimo że wydawać by się mogło, że pojmiemy cały świat materialny ( w końcu cyfrowy)- marna nadzieja, gdyż rządzą nim prawa fizyki i matematyki (analogowe)

Nigdy nie poznamy Teorii Wszystkiego

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group