W audycji "Minął miesiąc", z 28 kwietnia, o. Tadeusz Rydzyk nie szczędził słów krytyki dla szkół wyższych i uczelni niekatolickich w Polsce. W telefonicznej rozmowie zwrócił sie do słuchaczy swego radia tymi słowami: "A co jest ze szkołami? Z uczelniami? Wiemy, jak bardzo wielu jeszcze ludzi, powiedziałbym, dawnego systemu, to są ludzie wychowani i ukształtowani intelektualnie, ludzie wywodzący sie z tamtego systemu. A ilu jest takich profesorów? A ilu jest takich dydaktyków? Wszystkie uczelnie, które właśnie ci ludzie potworzyli, przy tym ogromne pieniądze zarabiają. I co? I katolicy idą, tak jak gęsi, za przeproszeniem. Idą za tym. Czy to jest prawidłowe? Czy nie wybierać dobrych uczelni? Bo tylko dobrzy mistrzowie dobrze wychowają. I przerwie się ten ciąg niszczenia narodu przez tych niszczycieli następnych pokoleń".
Wiek: 37 Dołączył: 15 Maj 2007 Posty: 23
Poziom: 3
HP: 0/44
0%
MP: 21/21
100%
EXP: 5/9
55%
Wysłany: 2007-05-15, 20:06
Ja jestem zaledwie pyłem, lecz bynajmniej w realiach żyje. Dla mnie postępowanie („Ojca Rydzyka”) ma znamiona organizacji mafijnej, nie jest dla mnie to wzorzec, z którego czerpałbym inspiracje, nie jest to człowiek, którego herezje trafią w moje uszy i z mych ust nie usłyszy glorii. Pytanie cóż chciałby zrobić? Przejednać wszelkie pieniądze na „szkolnictwo katolickie”, a zniweczyć każdą odmienną religię i przekonania? Samemu odpowiadać za szkolnictwo, ukierunkowane wyłącznie w stronę jednej linijnej struktury jak w dobie średniowiecza? Nie pobiegnę jak owca za ojcem, który cofnąć chce czas do doby samozwańców.
Przepraszam, jeśli kogoś uraziłem, ale takie są moje poglądy i nie jestem w stanie ich zmienić.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum