Od niedawna słucham muzyki metalowej (power metal). I wcale nie uważam że to coś złego.Zespół który słucham(Blind Guardian) tworzy w ramach metalu różnorodne utwory o różnej tematyce np. skandynawska mitologia, filozofia z twórczością fantastyczną Kinga i Tolkiena. Nie ograniczam sie do metalu i słucham tez poezji śpiewanej, folku (głównie skandynawskiego).
Dołączyła: 28 Gru 2004 Posty: 260 Skąd: Warszawa
Poziom: 15
HP: 0/488
0%
MP: 233/233
100%
EXP: 3/35
8%
Wysłany: 2006-08-09, 23:52
Adan89 napisał/a:
Od niedawna słucham muzyki metalowej (power metal). I wcale nie uważam że to coś złego.Zespół który słucham(Blind Guardian) tworzy w ramach metalu różnorodne utwory o różnej tematyce np. skandynawska mitologia, filozofia z twórczością fantastyczną Kinga i Tolkiena. Nie ograniczam sie do metalu i słucham tez poezji śpiewanej, folku (głównie skandynawskiego).
Jest kilka kapelek, które czerpią inspiracje z Tolkiena Polecam Summoning, Mordor. Jeśli chodzi o kapele dla których inspirację stanowi mitologia skandynawska, folk... polecam projekt Storm "Nordavind", Twórczość Andreii Haugen (tworzy ona pod szyldem Nebelhexe, wcześniej jako Hagalaz'Runedance)
Polecam też niesmowicie energetyzującą płytkę Sabbaton "Primo Victoria"
A tak BTW, jak Ci się podoba 'viking metal"? znasz? słuchasz??
Troszeczke Bathory, ale jestem narazie początkujący, zaciekawił mnie Otyg i polski Norden.
Narazie słucham różnych radyj np. radio kampus, radio bez kitu itp.
Dołączyła: 28 Gru 2004 Posty: 260 Skąd: Warszawa
Poziom: 15
HP: 0/488
0%
MP: 233/233
100%
EXP: 3/35
8%
Wysłany: 2006-08-10, 16:17
Adan89 napisał/a:
Troszeczke Bathory, ale jestem narazie początkujący, zaciekawił mnie Otyg i polski Norden.
Narazie słucham różnych radyj np. radio kampus, radio bez kitu itp.
Dzięki za zespoły
Nie ma za co wyskoczyłam z tym viking metalem bo dla mnie osobiście to nurt godny uwagi przedstawiciele : Fintroll i Mithotyn
Jak już posłuchasz tego co polecałam daj znać jak Ci się podobało
Uwieliam filozofię, ale nie aż tak, żeby czytać te Wasze piękne wypowiedzi, bo pewnie nic nie skumam (wiek: 13 lat).
Jeśli chodzi o wpływ muzyki metalowej na człowieka to.. Hmm.. Widziałem kiedyś wywiad z metalowcem, który mówił, że jego muzyka wielbi szatana tylko po to, aby nie wielbić Boga. Innymi słowy: są alternatywą. Jeżeli taka jest jedyna alternatywa życia, to współczuję nam, obywatelom tego świata.
Jak można wychwalać zło tylko po to, aby być innym?
Dołączyła: 28 Gru 2004 Posty: 260 Skąd: Warszawa
Poziom: 15
HP: 0/488
0%
MP: 233/233
100%
EXP: 3/35
8%
Wysłany: 2006-12-13, 23:44
yeti napisał/a:
Jeśli chodzi o wpływ muzyki metalowej na człowieka to.. Hmm.. Widziałem kiedyś wywiad z metalowcem, który mówił, że jego muzyka wielbi szatana tylko po to, aby nie wielbić Boga. Innymi słowy: są alternatywą. Jeżeli taka jest jedyna alternatywa życia, to współczuję nam, obywatelom tego świata.
Jak można wychwalać zło tylko po to, aby być innym?
Podgatunków metalu jest od groma, jednakże nie wszystkie kapele uprawiające ten rodzaj muzyki wysławiają Szatana, niektóre mimo całej mroczno-statanistycznej otoczki faktycznie wierzą w to o czym śpiewają... chociaż tak jak wszedzie bywają i 'psychole'. Jednakże metal zazwyczaj kojarzony jest z muzyka satanistyczną... raczej mało kto wie (poza ludźmi z 'klimatów), że istnieją tez kapele uprawiające tzw. metal chrzescijański...
a co do Twojego pytania, myślę, ze wynika to z braku pomysłu na siebie, z braku głębszej reflaksji nad sobą, zyciem.... Bo na dobrą sprawę nigdy nie bedzie się naprawdę sobą, jeśli wszystko co się robi, bedzie się czynić z chęci zaprzeczenia ogółowi...
Dla mnie jednak nigdy metal nie będzie prawdziwą muzyką. Kiedy jakiśtam metalowiec był u Kuby Wojewódzkiego, jeszcze w Polsacie, pokazali fragment jego piosenki. Coś okropnego. Ale, co gorsza, KW zapytał się co śpiewał, a on zaczął coś recytować po angielsku. Ja słyszałem tylko "łaaa"..ale może
Metal chrześcijański? Czyli co? Biblię śpiewają? Jeśli też w stylu "łaaa" to powodzenia.
Dołączyła: 28 Gru 2004 Posty: 260 Skąd: Warszawa
Poziom: 15
HP: 0/488
0%
MP: 233/233
100%
EXP: 3/35
8%
Wysłany: 2006-12-20, 22:50
yeti napisał/a:
Dla mnie jednak nigdy metal nie będzie prawdziwą muzyką. Kiedy jakiśtam metalowiec był u Kuby Wojewódzkiego, jeszcze w Polsacie, pokazali fragment jego piosenki. Coś okropnego. Ale, co gorsza, KW zapytał się co śpiewał, a on zaczął coś recytować po angielsku. Ja słyszałem tylko "łaaa"..ale może
Metal chrześcijański? Czyli co? Biblię śpiewają? Jeśli też w stylu "łaaa" to powodzenia.
yeti z metalem jak z każdą inną muzyką... albo dany gatunek muzyczny do Ciebie trafia, czujesz to, to Cię kręci... albo nie Jedno jest pewne, warto posłuchać, poznać by wyrobić sobie zdanie, no ale ta zasada nie dotyczy jedynie muzyki
A jeśli chodzi o metal chrześcijański najbardziej znaną polską kapelką jest 2Tm2,3.
Jesli chodzi o styl śpiewania w metalu używa się zarówno 'czystych vokali" (określmy to mianem tradycyjnego śpiewania) oraz growl (zwykle niski, gardłowy ryk lub też ryk, skrzek czy krzyk) w zależności od tego jaki rodzaj muzyki metalowej uprawiany jest przez daną kapelę... BTW metal to nie tylko "łaaaa" (jak to określiłeś) metal to też melodia, niesamowity klimat, czasem fajne teksty (pisze czasem, bo niestety nie wszystkie kapele metalowe jak i te grające totalnie coś innego mogą poszczycić się genialnymi tekstami utworów).
A jeśli chodzi o metal chrześcijański najbardziej znaną polską kapelką jest 2Tm2,3.
Tak. Czytałem książkę w której członkowie tego zespołu opowiadają o swoim nawróceniu ("radykalni"). Kiedyś punkowcy, potem rockowcy, teraz metalowcy?
Zaś jeśli chodzi o klimat metalu.. to mi kojarzy się on z piekłem, z cierpieniem. Jeśli ktoś w takim klimacie śpiewa o np. miłości Boga do ludzi, to ciekawie musi wyglądać.
PS. Moje skojarzenia nie są absolutnie żadnymi uprzedzeniami..
Dołączyła: 28 Gru 2004 Posty: 260 Skąd: Warszawa
Poziom: 15
HP: 0/488
0%
MP: 233/233
100%
EXP: 3/35
8%
Wysłany: 2007-02-08, 22:57
yeti napisał/a:
Cytat:
A jeśli chodzi o metal chrześcijański najbardziej znaną polską kapelką jest 2Tm2,3.
Tak. Czytałem książkę w której członkowie tego zespołu opowiadają o swoim nawróceniu ("radykalni"). Kiedyś punkowcy, potem rockowcy, teraz metalowcy?
hehe a co, uważasz, ze człowiekowi gust muzyczny nigdy się nie zmienia?
Powiem Ci, że przez lata szukałam 'swojej muzyki', przebrnęłam przez większość gatunków, aż trafiłam na metal, no i tak mi zostało no i trwam w tym zamiłowaniu do ciężkiego brzmienia hehehe
Cytat:
Zaś jeśli chodzi o klimat metalu.. to mi kojarzy się on z piekłem, z cierpieniem. Jeśli ktoś w takim klimacie śpiewa o np. miłości Boga do ludzi, to ciekawie musi wyglądać.
Może Ci się tak metal kojarzyć, bo nigdy nie zgłębiłeś tego gatunku Jakbyś w tym posiedział, zobaczyłbyś, iż można śpiewać na różne tematy. Fakt, niektóre gatunki metalu ściśle związane są z określoną tematyką np. gothic metal - teksty zazwyczaj dotyczą świata fantazji, snów i marzeń, uczuć, okultyzmu, magi. Epic metal - teksty o bitwach, walkach, historyczne motywy. Power metal - teksty też o wojnie i wojownikach. doom metal - teksty utworów poruszają tematy depresyjne, melancholijne. Death metal - tematyka tekstów okultyzm, ezoteryka, śmierć. No ale generalnie nie do konca jest tak, że jeśli kapelka tworzy dany gatunek muzyki zobowiązana jest tworzyć teksty o danej tematyce... istnieje tutaj dowolność
hehe ale powiem Ci, że są dla mnie perełki, jeśli chodzi o durność tekstów hehe dla mnie mistrzem jest KAT
Cytat:
PS. Moje skojarzenia nie są absolutnie żadnymi uprzedzeniami..
Powiem Ci, że przez lata szukałam 'swojej muzyki', przebrnęłam przez większość gatunków, aż trafiłam na metal, no i tak mi zostało
No właśnie. Szukałaś, ale wcześniej nie miałaś wrażenia przy innej muzyce, że to jest to?
Cytat:
hehe a co, uważasz, ze człowiekowi gust muzyczny nigdy się nie zmienia?
Jasne, że się zmienia.. z wiekiem. Od Majki Jeżowskiej do Radia Maryja.. po drodze te wszystkie metale, hh, techna..
Cytat:
Może Ci się tak metal kojarzyć, bo nigdy nie zgłębiłeś tego gatunku
Sama pisałaś o ciężkim brzmieniu
Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić piosenki o miłości Boga.. "Bóg mnie kocha.. łaaaa!" albo np. o ptakach na drzewie: "Jest piękny, cichy poranek, ptaki śpiewają, łaaa!"
Dołączyła: 28 Gru 2004 Posty: 260 Skąd: Warszawa
Poziom: 15
HP: 0/488
0%
MP: 233/233
100%
EXP: 3/35
8%
Wysłany: 2007-02-10, 23:34
yeti napisał/a:
Cytat:
Powiem Ci, że przez lata szukałam 'swojej muzyki', przebrnęłam przez większość gatunków, aż trafiłam na metal, no i tak mi zostało
No właśnie. Szukałaś, ale wcześniej nie miałaś wrażenia przy innej muzyce, że to jest to?
hmmm... może i miałam, ale nie trwało to dłużej niż rok... prawda jest taka, ze po 'metal' sięgnęłam dość późno, jakoś w połowie szkoły średniej... no i siedzę w tym od ponad 10 lat i jeszcze mi nie przeszło hehehe Fakt, że zdarza się iz sięgam też po inne rodzaje muzyki 'klimatycznej' (np. Dead can dance, muzykę Lisy Gerrard, Andreii Haugen czy Billa Laswella ----> polecam fajne brzmienie ) no ale to tak bardziej w związku z pracą hehehe dla mnie metal rządzi !!!
Cytat:
Jasne, że się zmienia.. z wiekiem. Od Majki Jeżowskiej do Radia Maryja.. po drodze te wszystkie metale, hh, techna..
heheheheh Majka Jeżowska jest spox, Fasolki też <--- jeśli chodzi o tego typu muzykę A Radio Maryja, ehhh, jeśli chodzi o 'oprawę muzyczną', modlitwy to jest oki---> w sumie, każdy ma inne potrzeby, czego innego lubi posłuchać. chce modlić się przy radiu, oki ma do tego prawo. Ale nie jestem w stanie strawić, tego co w tym radiu gadają... tak totalne pierdoły, że to się w głowie nie mieści... o organizacji Radia i o. rydzyku nie wspominając... no to taki mały off topic
Cytat:
Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić piosenki o miłości Boga.. "Bóg mnie kocha.. łaaaa!" albo np. o ptakach na drzewie: "Jest piękny, cichy poranek, ptaki śpiewają, łaaa!"
Nie możesz sobie wyobrazić metalowego śpiewania o Bogu? Posłuchaj 2Tm2,3, nie polecę Ci konkretnego kawałka, bo ta kapelka jakoś mi nie leży. A jeśli chodzi o dość fajne teksty, omijające tematykę zwykle kojarzoną z metalem polecam utworki (moim zdaniem po prostu przepiękne) Anathema "Deep", Paradise lost "One second" ---> posłuchaj chociaz tego nie są ciężkie, więc o uszy się nie martw
Nie potrafię sobie wyobrazić "ciężkiej muzyki", która mówi o miłości Boga albo tego typu rzeczach. Nie potrafię, bo nie wiem jak można to przedstawić w sposób ciężki..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum