Ładowanie strony... proszę czekać!



Jeśli strona nie chce się załadować kliknij Tutaj
 
FAQ : Szukaj : Użytkownicy : Rejestracja

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Po co Bóg miałby sie objawić?
Autor Wiadomość
Czulu Płeć:Mężczyzna
Φιλοσοφ
Filozof niedzielny
Φιλοσοφ


Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 276
Skąd: sie bierze glupota ?
Poziom: 15
HP: 0/488
 0%
MP: 233/233
 100%
EXP: 19/35
 54%
PostWysłany: 2006-04-06, 23:09    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych  Odpowiedz z cytatem

Ja na prawde nie sadze zeby ten temat mial jakikolwiek sens. Przeciez tak na logike, juz swiatopoglad 12 letniego dziecka i 40 latka z wyzszym wyksztalceniem to diametralna roznica, jakze wiec mozemy zakladac ze jestesmy w stanie chociaz w najbardziej pobieznym stopniu zglebic pobudki ktorymi kieruje sie jakis nielinearny wszechmocny byt ? Jesli jakis bog istnieje to jest poza wszelkimi ludzkimi kategoriami rozumowania. Mozemy go oceniac jako okrutnego lub milosiernego ale to i tak bedzie li tylko nasza subiektywna i plytka (przy tym najpewniej bledna i wysoce nieprecyzyjna) opinia, zupelnie nie obejmujaca procesow myslowych ktore tym bytem powoduja, procesow ktorych pojecie przekracza zdolnosci ludzkiego umyslu, tak jak World of Warcraft przekracza zdolnosci obliczeniowe komputerow w mojej szkole. Moje 3 grosze.

_________________
"Filozof optymista wierzy, że żyjemy w najlepszym z możliwych światów, filozof pesymista obawia się, że to prawda." - Władysław Krajewski

Strategia działania demonów
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
   
Sivis Amariama Płeć:Mężczyzna
Φιλοσ
anthropos
Φιλοσ


Wiek: 36
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 80
Skąd: Bytów / Kaszuby
Poziom: 7
HP: 0/130
 0%
MP: 62/62
 100%
EXP: 15/16
 93%
PostWysłany: 2006-04-07, 10:07    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych  Odpowiedz z cytatem

Rozumiem Cię, i raczej się z Tobą zgadzam, ale chyba nie trudno przyjąć na potrzeby jednego tematu to, że Ktoś tam jest i ma możliwość objawienia się. Chodzi o to, żeby odpowiedzieć na pytanie: Po co miałby się objawić, i co by mu to dało.

_________________
www.sivis.w.pl
moje przemyślenia
zapraszam
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
   
Miłujący prawdę
-Usunięty-
Gość
Poziom: 378
HP: 51529848/51529848
 100%
MP: 0/24568549
 0%
EXP: 26045/247964
 10%
PostWysłany: 2006-04-07, 10:58   

"Oto ja dzisiaj kładę przed tobą życie i dobro oraz śmierć i zło.
[Jeśli będziesz słuchał przykazań Jehowy, twego Boga], które ci dzisiaj nakazuję, byś miłował Jehowę, twego Boga, chodził jego drogami oraz zachowywał jego przykazania i ustawy oraz jego sądownicze rozstrzygnięcia,
to na pewno pozostaniesz przy życiu i się rozmnożysz, a Jehowa, twój Bóg, będzie ci błogosławił w ziemi, do której idziesz, by wziąć ją w posiadanie.

"Lecz jeśli twe serce się odwróci i nie będziesz słuchał, i dasz się zwieść, i będziesz się kłaniał innym bogom, i im służył, to mówię wam dzisiaj, że nieuchronnie poginiecie. Nie przedłużycie swoich dni na ziemi, do której idziecie, przeprawiając się przez Jordan, by wziąć ją w posiadanie.
Powołuję dzisiaj niebiosa i ziemię na świadków przeciwko wam, że położyłem przed tobą życie i śmierć, błogosławieństwo i przekleństwo; wybierz więc życie, abyś mógł pozostać przy życiu, ty i twoje potomstwo — miłując Jehowę, swego Boga, słuchając jego głosu i lgnąc do niego; bo on jest twoim życiem i długością twoich dni, abyś mógł mieszkać na ziemi(...)".

Czytaj Biblię może przyjdzie taki dzień, że zrozumiesz to, co wyżej ci przytoczyłem.
A jeszcze trzeba byś zmienił nastawienie.
A jeszcze trzeba ............ .

"Albowiem Bóg tak bardzo umiłował świat, że dał swego jednorodzonego Syna, aby nikt, kto w niego wierzy, nie został zgładzony, lecz miał życie wieczne.
Bo Bóg posłał swego Syna na świat nie po to, żeby osądził świat, ale żeby świat został przez niego wybawiony" - Jana 3:16.
Możesz z tego skorzystać.
Powrót do góry
   
Czulu Płeć:Mężczyzna
Φιλοσοφ
Filozof niedzielny
Φιλοσοφ


Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 276
Skąd: sie bierze glupota ?
Poziom: 15
HP: 0/488
 0%
MP: 233/233
 100%
EXP: 19/35
 54%
PostWysłany: 2006-04-07, 12:11    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych  Odpowiedz z cytatem

[quote="Sivis Amariama"]Rozumiem Cię, i raczej się z Tobą zgadzam, ale chyba nie trudno przyjąć na potrzeby jednego tematu to, że Ktoś tam jest i ma możliwość objawienia się. Chodzi o to, żeby odpowiedzieć na pytanie: Po co miałby się objawić, i co by mu to dało[/quote]

Chyba jednak nie rozumiesz Smile . Chodzilo mi o to ze boski rozum jest tak rozlelgy i skomplikowany ze nie jestesmy w stanie sobie wyobrazic nawet w przyblizonym stopniu jakimi pobudkami sie kieruje robiac cokolwiek. Zawsze bedziemy jak to zwierze ktore boi sie i atakuje weterynarzy ktorzy skrepowali je i wywiezli z lasu do kliniki w celu zaszczepienia przeciw wsciekliznie.

[ Dodano: 2006-04-07, 12:17 ]
A tak pozatym to te "dowody" Milujacego to nie zadne dowody bo mozna je zgodnie z brzytwa Ocknhama uzasadnic bez koniecznosci uznaniaistnienia Boga.

[ Dodano: 2006-04-07, 12:18 ]
Kurde nie ten temat...

_________________
"Filozof optymista wierzy, że żyjemy w najlepszym z możliwych światów, filozof pesymista obawia się, że to prawda." - Władysław Krajewski

Strategia działania demonów
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
   
Miłujący prawdę
-Usunięty-
Gość
Poziom: 378
HP: 51529848/51529848
 100%
MP: 0/24568549
 0%
EXP: 26045/247964
 10%
PostWysłany: 2006-04-07, 18:10   

Aby to odkryć trzeba podejść do Boga jak do kochającego ludzi "Ojca", można a nawet trzeba to odnieść do literalnego ojca - tatusia.
Dlaczego ojcowie mają dzieci?
Kochają je i chca sie z nimi dzielić swoja miłościa i samym sobą.
Chcą poświęcac im czas, czerpać radość z dawania i troszczenia sie o nie.
Pragna widziec uśmiech i szczęscie na twarzy swych pupilów.
Takie uczucie było najpierw u Boga, a gdy nas stworzył zaszczepił je w nas, niejako włożył je nam do serc.
Cóz jednak robi człowiek?
Nie przyjmuje Go z otwartymi ramionami ale zaczyna wybrzydzać, zaczyna watpić a w końcu po prostu odrzuca Boga.
Pytanie w rodzaju: "Po co miałby sie objawić, i co by mu to dało?"
jest konieczne, ale na krótko w mamencie gdy do tematu podchodzisz.
Zaraz jednak potem należy mocno starac sie poznawać Boga, wypełniac Jego przykazania, przylgnąć do Niego i swe życie dostosowac do Jehowy wymagań.
Taka jest w gruncie rzeczy powinność człowieka.

Cóż by to był za Bóg, gdyby nas srtworzył, umieścił na ziemi i o nas zapomniał?
Kto chciałby miec takiego Boga? NIKT!
Tan zaś przez każdego z nas akceptowany i upragniony to taki, który cały czas nas prowadzi i wychowuje, karcąc niejednokrotnie.
Ale zawsze jest na wyciagniecie ręki i ty to wiesz.
I dlatego musiał sie ludziom objawić i pokazać, i przedstawić.
Wielu jednak Go nie widzi.

Moze tym razem coś wyjaśniłem.
Powrót do góry
   
Sivis Amariama Płeć:Mężczyzna
Φιλοσ
anthropos
Φιλοσ


Wiek: 36
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 80
Skąd: Bytów / Kaszuby
Poziom: 7
HP: 0/130
 0%
MP: 62/62
 100%
EXP: 15/16
 93%
PostWysłany: 2006-04-07, 22:36    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych  Odpowiedz z cytatem

Cytat:
boski rozum jest tak rozlelgy i skomplikowany

no kurcze mole wiem, ale masz sie na chwile wczuć w boga! Jestes bobiem, po co byś się objawił? I może jezcze - w jaki sposób bys to zrobił?

miłujący napisał/a:
Moze tym razem coś wyjaśniłem

dzięki:)

_________________
www.sivis.w.pl
moje przemyślenia
zapraszam
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
   
Czulu Płeć:Mężczyzna
Φιλοσοφ
Filozof niedzielny
Φιλοσοφ


Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 276
Skąd: sie bierze glupota ?
Poziom: 15
HP: 0/488
 0%
MP: 233/233
 100%
EXP: 19/35
 54%
PostWysłany: 2006-04-07, 23:08    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych  Odpowiedz z cytatem

Cytat:
no kurcze mole wiem, ale masz sie na chwile wczuć w boga! Jestes bobiem, po co byś się objawił? I może jezcze - w jaki sposób bys to zrobił?


Tyle ze to sa trywialne spekulacje niewarte by okreslic je mianem "filozofowania". Rownie dobrze moglibysmy dyskutowac o stylu Mandaryny i jego wplywu na kulture mas.

_________________
"Filozof optymista wierzy, że żyjemy w najlepszym z możliwych światów, filozof pesymista obawia się, że to prawda." - Władysław Krajewski

Strategia działania demonów
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
   
Miłujący prawdę
-Usunięty-
Gość
Poziom: 378
HP: 51529848/51529848
 100%
MP: 0/24568549
 0%
EXP: 26045/247964
 10%
PostWysłany: 2006-04-08, 11:09   

Bóg jaki jest?
Wyłącznie Jehowie przysługuje też tytuł „Króla Wieczności" (1 Tymoteusza 1:17; Objawienie 15:3).
Co on oznacza?
Ze względu na ograniczone możliwości naszych umysłów trudno nam to pojąć, ale Jehowa jest wieczny— czy sięgniemy w przeszłość, czy w przyszłość.
W Psalmie 90:2 powiedziano: „Już od czasu niezmierzonego po czas niezmierzony ty jesteś Bogiem".
A zatem Jehowa nie miał początku, żył zawsze.
Słusznie nazwano Go „Istniejącym od Dni Pradawnych", bo istniał przez cały czas, jeszcze przed pojawieniem się we wszechświecie czegokolwiek lub kogokolwiek innego! (Daniela 7:9, 13, 22).
Któż więc mógłby podważyć Jego prawo do tego, żeby być Panem Wszechwładnym?
Niektórzy jednak—tak jak niegdyś biblijny faraon—kwestionują wspomniane prawo.
Dziś szczególnie wielu jest takich.
Wynika to po części z faktu, że niedoskonali ludzie zbytnio polegają na tym, co dostrzegają własnymi oczami.
Tymczasem Pana Wszechwładnego nie da się zobaczyć.
Jest istotą duchową, niewidzialną dla naszych oczu (Jana 4:24).
Poza tym gdyby człowiek z krwi i kości bezpośrednio zetknął się z Jehową Bogiem, niechybnie by zginął. Sam Jehowa oznajmił Mojżeszowi:
„Nie możesz zobaczyć mego oblicza, gdyż żaden człowiek nie może mnie zobaczyć i pozostać przy życiu" (Wyjścia 33:20; Jana 1:1Cool.
Nie powinno nas to dziwić. Mojżesz ujrzał zaledwie drobną cząstkę chwały Jehowy, i to najwyraźniej za pośrednictwem anioła. Z jakim skutkiem?
Przez pewien czas twarz mu „promieniała", tak iż Izraelici wręcz bali się na nią patrzeć (Wyjścia 33:21-23; 34:5-7, 29, 30).
Bez wątpienia więc żaden zwykły człowiek nie mógłby zobaczyć Pana Wszechwładnego w całej Jego chwale!
Czyżby zatem był On mniej realny niż to, co widzimy i czego dotykamy?
W żadnym wypadku.
Bez trudu przecież uznajemy realność wielu niewidzialnych rzeczy, takich jak wiatr, fale radiowe czy myśli. Poza tym Jehowa pozostaje niezmienny mimo upływu czasu —nawet jeśli w grę wchodzą niezliczone miliardy lat!
W tym sensie jest znacznie bardziej realny niż to, co możemy pomacać lub zobaczyć, bo w sferze materialnej wszystko starzeje się i niszczy (Mateusza 6:19).
Ale czy należy o Nim myśleć jedynie jak o abstrakcyjnej, bezosobowej sile albo nieokreślonej Praprzyczynie?
Czas rozprawić się z filozoficzną, w przeważającej mierze, definicją Boga.
Powrót do góry
   
Miłujący prawdę
-Usunięty-
Gość
Poziom: 378
HP: 51529848/51529848
 100%
MP: 0/24568549
 0%
EXP: 26045/247964
 10%
PostWysłany: 2006-09-28, 17:44   

„Wszystko, co widzę, ma jakąś przyczynę”.

• BYRON LEON MEADOWS Mieszkam w Stanach Zjednoczonych i jestem zatrudniony w Państwowym Urzędzie Lotnictwa i Astronautyki (NASA), gdzie zajmuję się fizyką laserową. Obecnie pracuję nad rozwojem technologii usprawniającej monitorowanie klimatu, pogody i innych zjawisk na Ziemi. Poza tym jestem starszym w zborze Świadków Jehowy w Kilmarnock
wstanie Wirginia.
W pracy badawczej często analizuję prawa fizyki. Staram się dociec, jak i dlaczego dzieją się pewne rzeczy. W tej dziedzinie badań napotykam wyraźne dowody, że wszystko, co widzę, ma jakąś przyczynę. Moim zdaniem uznawanie Boga za praprzyczynę wszystkiego w przyrodzie jest rozsądne i ma uzasadnienie naukowe. Niezmienność praw natury każe mi wierzyć, iż zostały one wprowadzone przez jakiegoś Organizatora, Stwórcę.
Powrót do góry
   
Upi Płeć:Mężczyzna
Φι
Φι


Wiek: 37
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 23
Poziom: 3
HP: 0/44
 0%
MP: 21/21
 100%
EXP: 5/9
 55%
PostWysłany: 2007-05-15, 22:09    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych  Odpowiedz z cytatem

Czasem mnie to śmieszy, kiedy indziej budzi płacz. Gdy zamykam oczy nie potrafię przysnąć, gdy je otwieram za każdym razem czuję się samotny. Nie w tym rzecz i nie o to się rozchodzi. To, bowiem taka moja refleksja tycząca się mej osoby bez ładu i składu tak, więc czemu Bóg się objawił? A no mój drogi przyjacielu coś pierwszy post napisał to było tak jak ujął to Antoni Czubiński w Historii XX wieku w rozdziale „Wierzenia, wyznania i kościoły na przełomie XX wieku.” „(…) Żydzi uznali, że Bóg jest jeden, niewidzialny i wszechmocny, że kontaktuje się z ludźmi poprzez swoich proroków i aniołów (…) Bóg żydowski jest wszechmocny, wszechwładny oraz bardzo okrutny. Żądał ciągłych ofiar. [jakich żądał takich żądał, ale żądał to fakt niezaprzeczalny] sprowadzał na ludzi różne plagi i nieszczęścia w celu wypróbowania ich wiary (…) Około 2 tysięcy lat temu powstała sekta, która przekształciła się w chrześcijaństwo (…) Chrześcijanie nieco złagodzili oblicze Boga, głosząc, że litując się nad ludźmi zesłał On swojego syna.”
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
   
Badacz Pism Płeć:Mężczyzna
Φιλ
Φιλ

Dołączył: 23 Gru 2006
Posty: 29
Poziom: 4
HP: 0/61
 0%
MP: 29/29
 100%
EXP: 2/11
 18%
PostWysłany: 2007-05-17, 17:10    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych  Odpowiedz z cytatem

Reprezentujesz pogląd jakoby za wszystko zło odpowiedzialny jest Bóg.
Jakie to są na przykład kwestie?

Młody chłopczyk z ciekawości podnosi przedmiot leżący na polu - to mina lądowa - traci wzrok i staje sie kaleką na całe życie. Matka porzuca noworodka w śmietniku. Wnuk zabija babcię i dziadka dla 15 złoty. Zwolniony pracownik zjawia sie w dawnym miejscu pracy i zabija każdego kogo spotka, a na koniec popełnia samobójstwo.
Hitler doszedł do władzy i mordował każdego z narodu i grupy ludzi, którzy mu przeszkadzali. Obozy koncentracyjne, holokaust itd., w XX wieku 100 - 150 milionów ludzi ginie z powodu wojen. Podobnie działał Stalin i inni dyktatorzy.
Szanowany obywatel, ksiądz, szkolny wychowawca wykorzystują seksualnie bezbronne dzieci. Zanieczyszczone środowisko, zanieczyszczona ziemia.

Wszystkiemu jest winien Bóg?
Co jeszcze?
Bestialskie czyny są dziś na porządku dziennym. Przybierają formę zamachów bombowych, ataków terrorystycznych, morderstw, napadów, strzelanin oraz gwałtów, to tylko niektóre.
Wiadomości to kronika kto kogo i gdzie zabił, okaleczył, utopił.

Czy naprawdę Bogu należy przypisać te wszystkie straszne rzeczy?
Czy naprawdę Bóg żądał ciągłych ofiar?
Jednak pytanie powinno być inne: Skąd tyle brutalności u człowieka?
Co ludzi popycha do takich czynów?
Czy ktos kto krzywdzi drugich może się zmienić? Czy okrucieństwo kiedyś się skończy?


Jehowa nie potrzebuje, by ktoś łagodził jego obraz. To Bóg miłości i prawdy.
Za Nim i o Nim świadczą dzieła Jego rąk i to co cały czas czyni.
Jedyne czego wymaga to posłuszeństwa i miłości od ludzi.
Człowiek został tak stworzony iż bez Boga, Stwórcy nie umie iść przez życie z miłością. Bez Stwórcy błądzi i staje się niewolnikiem Szatana.
Cały świat podlega mocy niegodziwca.
Dobrze tam napisał Antoni Czubiński, iż pojawiła się sekta chrześcijańska, która nie zna prawdy o Bogu i która dbając o swe interesy wypaczała wiedzę o Nim do tego stopnia, ze znaczna część ludzi ma taki sam jak Ty obraz Boga.
Czytasz słowa Jego Syna - Jezusa:
"Niemniej nadchodzi godzina, i teraz jest, gdy prawdziwi czciciele będą czcić Ojca duchem i prawdą, bo właśnie takich szuka Ojciec, aby go czcili.
Bóg jest Duchem, a ci, którzy go czczą, muszą oddawać cześć duchem i prawdą
"(Jana 4:23,24).
Jehowa wiedział, ze tak będzie i zadbał o to, by na ziemi mieć swoich świadków.
Jak to uczynił?
Czytasz: „Wy jesteście moimi świadkami — brzmi wypowiedź Jehowy — moim sługą, którego wybrałem, abyście mnie poznali i wierzyli we mnie, i rozumieli, że ja jestem ten sam. Przede mną nie został utworzony żaden Bóg ani po mnie nie ma żadnego. 11 Ja, właśnie ja jestem Jehowa, a oprócz mnie nie ma wybawcy".

12 "Ja oznajmiłem i wybawiłem, i sprawiłem, że to usłyszano, gdy nie było wśród was obcego boga. Wy zatem jesteście moimi świadkami — brzmi wypowiedź Jehowy — a ja jestem Bogiem. 13 I przez cały czas jestem ten sam; i nie ma nikogo, kto by wyzwolił z mojej ręki. Przystąpię do działania — i któż może ją zawrócić?"
”(Izajasza 43:10-13).

Gdy tak czasem rozmyślasz, to staraj się zrozumieć dlaczego tak się dzieje na ziemi, skoro Bóg jest miłością, tkliwym pasterzem?
I proś Boga by dał Ci zrozumieć.
Rozmawiaj ze Świadkami Jehowy.
Pozdrawiam.

_________________
"Jeśli więc oznajmiam dobrą nowinę, nie jest to dla mnie powodem do chlubienia się, gdyż nałożono na mnie konieczność. Doprawdy, biada mi, gdybym nie oznajmiał dobrej nowiny!"
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
   
Upi Płeć:Mężczyzna
Φι
Φι


Wiek: 37
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 23
Poziom: 3
HP: 0/44
 0%
MP: 21/21
 100%
EXP: 5/9
 55%
PostWysłany: 2007-05-17, 17:35    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych  Odpowiedz z cytatem

Moja koleżanka jest świadkiem Jachowych, ale nie stara się ze mną rozmawiać, bo ostatecznie zawsze dochodzimy do apokryfów. Czy ja obwiniam Boga za głupotę ludzką? Nie mój drogi. Czasy, Hitlera, Stalina i innych działaczy nowych pseudo szczytnych ideologii to nie Jego wina. Człowiek ma, bowiem możliwość dokonywania wyboru i kreowania takiego świata, w jakim chciałby egzystować. Moja wiara jest tak znikoma, że zasadniczo jej niema mimo to nie jestem złym człowiekiem a ludziom pomagam, gdy mam taką szansę i fundusze. Ja wierze w to, że może powstać lepszy świat, gdy nawet sami będziemy o niego zabiegać. A o co obwiniam Boga? Chociażby o potop: jak nagrodził ryby ogromnym królestwem a skazał ludzi i zwierzęta w ogromie (wielu istnieniach niewinnych) na śmierć w okrutny sposób.

Pozdrawiam:
I nie złość się po prostu porozmawiajmy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
   
Badacz Pism Płeć:Mężczyzna
Φιλ
Φιλ

Dołączył: 23 Gru 2006
Posty: 29
Poziom: 4
HP: 0/61
 0%
MP: 29/29
 100%
EXP: 2/11
 18%
PostWysłany: 2007-05-17, 20:22    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych  Odpowiedz z cytatem

Upi napisał/a:
Moja koleżanka jest świadkiem Jachowych

Swiadkiem Jehowy - jeden Bóg o imieniu Jehowa.
Wielu popełnia taki błąd.

Upi napisał/a:
ale nie stara się ze mną rozmawiać, bo ostatecznie zawsze dochodzimy do apokryfów.

Termin ten oznacza cos nieautentycznego lub niekanonicznego. Dzis okresla sie tym terminem dodatkowe księgi, które Kościół katolicki uznał na soborze trydenckim w 1546 roku za część kanonu nbiblijnego.
Pisarze katoliccy nazywaja je "deuterokanonicznymi" bądź "wtórnokanonicznymi", czyli "należącymi do drugiego - późniejszego kanonu"- dla odróżnienia od ksiag protokanonicznych.
Nie są więc to księgi uznane za natchnione i świete.
Nie ma więc takiej możliwości by traktowac ich treść poważnie.
Apostoł Paweł napisał:
"Jaka więc jest wyższość Żyda albo jaka korzyść z obrzezania? 2 Wielka pod każdym względem. Przede wszystkim dlatego, że im powierzono święte oświadczenia Boże"(Rzymian 3:1,2).

Upi napisał/a:
A o co obwiniam Boga? Chociażby o potop: jak nagrodził ryby ogromnym królestwem a skazał ludzi i zwierzęta w ogromie (wielu istnieniach niewinnych) na śmierć w okrutny sposób.

Nie obwiniaj, a raczej staraj sie poznac powody, które miał Bóg by z ludźmi nieprawymi tak postąpić. Bo czy wiesz jacy ludzie byli wówczas na ziemi?
Zobacz:
"5 A Jehowa widział, że ogromna jest niegodziwość człowieka na ziemi i że każda skłonność myśli jego serca przez cały czas jest wyłącznie zła. 6 I Jehowa żałował, że uczynił ludzi na ziemi, i bolał w swym sercu. 7 Toteż Jehowa rzekł: "Zetrę z powierzchni ziemi ludzi, których stworzyłem, od człowieka do zwierzęcia domowego, do wszelkiego innego poruszającego się zwierzęcia i do latającego stworzenia niebios, gdyż żałuję, że ich uczyniłem". 8 Lecz Noe znalazł łaskę w oczach Jehowy."(Rodzaju 6:5-Cool.
"Potem rzekł Bóg do Noego: "Pojawił się przede mną kres wszelkiego ciała, gdyż z ich powodu ziemia jest pełna przemocy; i oto w ruinę ich obrócę razem z ziemią. 14 Uczyń sobie drewnianą arkę z drzewa żywicznego. W arce zrobisz pomieszczenia, wewnątrz zaś i na zewnątrz powlecz ją smołą";
"A oto ja sprowadzam potop wód na ziemię, żeby wytracić spod niebios wszelkie ciało, w którym działa siła życiowa. Wszystko, co jest na ziemi, wyginie. 18 Ja zaś ustanawiam moje przymierze z tobą; wejdź więc do arki, ty i z tobą twoi synowie, i twoja żona, i żony twoich synów
"(Rodzaju 6:13,17).
Jehowa jest milością, a każde z Jego czynów jest sprawiedliwoscią. Jest prawdziwym Bogiem.
Czytasz: "3 Gdyż będę oznajmiał imię Jehowy.
Przypisujcie wielkość naszemu Bogu!
4 Skała — doskonale są wszystkie jego poczynania,
bo wszystkie jego drogi są sprawiedliwością.
Bóg wierności, u którego nie ma niesprawiedliwości;
jest on prawy i prostolinijny.
5 Oni zaś postępowali zgubnie;
nie są jego dziećmi, wada jest ich własna.

Pokolenie spaczone i przewrotne!
6 Czy to Jehowie tak czynicie, ludu głupi i niemądry?
Czyż on nie jest twoim Ojcem, który cię utworzył,
który cię uczynił i utwierdził?
"(Powt. Pr. 32:3-6).

Bardzo sie ciesze z tej rozmowy. Wybacz jesli coś zabrzmiało inaczej.
Pozdrawiam

_________________
"Jeśli więc oznajmiam dobrą nowinę, nie jest to dla mnie powodem do chlubienia się, gdyż nałożono na mnie konieczność. Doprawdy, biada mi, gdybym nie oznajmiał dobrej nowiny!"
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
   
sage Płeć:Mężczyzna
Φ
Φ

Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 4
Poziom: 1
HP: 0/18
 0%
MP: 8/8
 100%
EXP: 3/9
 33%
PostWysłany: 2007-05-17, 21:48    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych  Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Nie są więc to księgi uznane za natchnione i świete.
Nie ma więc takiej możliwości by traktowac ich treść poważnie.


Czyli to ktoś ustalił co będzie, a czego nie będzie w biblii, skąd pewność że uczynił słusznie? Skąd pewność że czegoś do ucha, temu kto to ustalał, nie podszepnął sam szatan? Przecież jako sprytny przeciwnik ukryłby się w miejscu, w którym najtrudniej byłoby go dostrzec - a takim miejscem niewątpliwie jest biblia. bardzo bym nie chciał uznawać czegoś za prawdę myśląc że mogło zostać podyktowane przez szatana. Przecież tak wielu ludzi zbierało pisma, tłumaczyło, 'uznawało' za natchnione lub nie - skąd mam wiedzieć że to bóg nimi kierował, a nie szatan?

Mam jeszcze pytanie apropo omnipotencji Jehowy. Jeżeli wierzymy w omnipotencję Jehowy to musimy też wierzyć że Jehowa zna przyszłość. Jeżeli zna przyszłość, to znaczy że wie co się wydarzy. Jeżeli tak, to wiedział, że gdy stworzy człowieka, ten zostanie skuszony przez węża. Wiedział też, że potem ten człowiek będzie niegodziwy i że on, Jehowa, ześle powódź aby zatopić człowieka. Skoro to wiedział, to czego właściwie żałował? Skoro to wiedział, to po co właściwie czynił to co czynił? W świetle omnipotencji nie ma to żadnego sensu. To tak jakbyś wiedział że skaleczysz się nożem, bierzesz nóż i kaleczysz się, a potem stwierdzasz "o nie, skaleczyłem się!", a potem wyrzucasz nóż bo to przecież on spowodował skaleczenie.

Poza tym, jako omnipotentny byt, Jehowa nie musiał zsyłać wód i kazać męczyć się Noemu ze zbieraniem zwierząt . Mógł po prostu spowodować anihilację wszystkich tych, których chciał anihilować.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
   
Upi Płeć:Mężczyzna
Φι
Φι


Wiek: 37
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 23
Poziom: 3
HP: 0/44
 0%
MP: 21/21
 100%
EXP: 5/9
 55%
PostWysłany: 2007-05-17, 22:00    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych  Odpowiedz z cytatem

Opowiadanie Ut-napisztima (Epos Sumerów przetłumaczony na język Babilończyków i Asyryjski, odkryty przez George Smitha w 1872 roku) [epos, starszy od wiary "katolickiej"]

„I wszystko co było jasne, zniknęło w ciemności.
Brat brata nie zdołał poznać
I nie poznali się nawet mieszkańcy niebios.
Bogowie z trwogi przed potopem
Umknęli wspinając się do nieba boga Anu,
Gdzie jak psy przywarli się do ściany...
Sześć dni i sześć nocy szalały wichry i fale potopu,
Huragan zniewolił ziemię.
A gdy zaświecił siódmy dzień, zamilkły huragany.
Potop co srożył się niby armia wojowników, zelżał,
Morze uśmierzyło się ucichły złe wiatry, potop stanął u kresu.
Spojrzałem na morze i widzę, że jest spokojne
I, że cała ludzkośc utonęła w błocie.
Iły sięgały dachów sadyb.
Spojrzałem na świat na widnokrąg morza:
W odległości dwustu miar wychnęła wyspa.
Arka osiadła na górze Nasir,
A góra Nasir uchwyciła arkę i nie dała jej odpłynąć...
Skoro nastał siódmy dzień,
Zwolniłem gołębia, puściłem go w świat,
a on poszybował w dal i powrócił.
Zwolniłem jaskółkę puściłem ją w świat,
A ona śmignęła w dal i powróciła.
Wróciła dlatego, bo nie miała gdzie spocząć,
Zwolniłem kruka puściłem go w świat,
A kruk płynął w dal spostrzegł, że woda opadła,
Począł się karmić płukać w wodzie, krakać i już nie wrócił.”

Źródło: Z. Kosidowski, Gdy słońce było bogiem, (rozdział „Najstarszy w dziejach poemat Egiptu”), s.52-53
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
   
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 2 z 3 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku
Oznacz temat jako nieczytany

Skocz do:  

Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group