Witam!
Zwracam się z prośbą do was filozofujący o wyjaśnienie mi pewnych kwesti. Otóż niejaki Zenon z Elei wypowiada argumenty przeciwko istnieniu ruchu. Chodzi mi gł. o przykłady-wyścig Achilllesa z żółwiem oraz tzw. Dychotomii. W pierwszym gdzie żółw wyprzedza Achillesa na starcie, ten nie dogoni go jednak nigdy(zdaniem autora) choć płaz o coraz mniejszą odległość wyprzedza biegacza(odcinków jest nieskończenie wiele ;a nie tylko tyle ile wynosi odstęp między nimi).Tym samym człow. w końcu dogoni a nawet wyprzedzi skorupiaka. OK, jestem początkującym w tych tematach i być może moje rozumowanie trzeba nieco przestawić. Zapraszam-bądź tym któremu będę wdzięczny.Czekam na odpowiedź.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum