Ładowanie strony... proszę czekać!



Jeśli strona nie chce się załadować kliknij Tutaj
 
FAQ : Szukaj : Użytkownicy : Rejestracja

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Problem duszy. Dualizm czy monizm?
Autor Wiadomość
Czulu Płeć:Mężczyzna
Φιλοσοφ
Filozof niedzielny
Φιλοσοφ


Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 276
Skąd: sie bierze glupota ?
Poziom: 15
HP: 0/488
 0%
MP: 233/233
 100%
EXP: 19/35
 54%
PostWysłany: 2006-02-21, 19:34    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych  Odpowiedz z cytatem

Milujacy Prawde napisał/a:
Co obaliłeś? Jedynie upierasz sie przy swoim.


Rotfl, czy ty na prawde nie widzisz ze to raczej ja jestem tutaj strona ktora w merytoryczny sposob odpowiada na argumentacje adwersarza ? Czy mam ci wskazac fragmenty moich wywodow ktore zignorowales ? Przeciez jakby wyciac z twoich wypowiedzi puste frazesy (majace sprawic wrazenie jakobys zglebil madrosci zyciowe o ktorych innym sie nie snilo), takie jak nizej cytowany, to okaze sie ze prowadzenie dyskusji na twoja modle sprowadza sie wlasciwie do zonglowania jednym naiwnym argumentem "wszechswiat jest zbyt wypasiony zeby mogl powstac sam z siebie", ktorego ciagle uzywasz w najroznieszych odslonach oraz konsekwentnemu ignorowaniu tych kontrargumentow na ktore nie jestes w stanie odpowiedziec. Generalnie rzecz biorac, chociaz byc moze jestes w stanie w ten sposob zmanipulowac kompletnych idiotow albo 70 letnie staruszki, to jednak u mnie wzbudzasz tylko smiech.

Cytat:
Gdy mówisz, że nie ma dowodów na istnienie Boga, to takich słów spragnieni są tacy sami jak ty - filozofowie.
Tak na dobra sprawę filozofia jest nauka martwą, niczego nie odkrywa, a jedynie umacnia EGO filozofów.
Którz im to uzmysłowi, że błądzą?
"Trzeba stać się głupim, by być mądrym".
Mnie jednak ręce opadają.


Gdy mówisz, że sa dowody na istnienie Boga, to takich słów spragnieni są tacy sami jak ty - fanatycy religijni. Tak na dobra sprawę religia jest ideologia martwą, niczego nie odkrywa, a jedynie porawia samopoczucie wyznawcow. Którz im to uzmysłowi, że błądzą?
"Trzeba stać się myslacym, by być mądrym". Mnie jednak ręce opadają.

Przyklad w jaki sposob wygladalaby ta dyskusja gdybym tak jak ty, bezmyslnie upieral sie przy swoim. Rolling Eyes

_________________
"Filozof optymista wierzy, że żyjemy w najlepszym z możliwych światów, filozof pesymista obawia się, że to prawda." - Władysław Krajewski

Strategia działania demonów
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
   
Miłujący prawdę
-Usunięty-
Gość
Poziom: 378
HP: 51530316/51530316
 100%
MP: 0/24568549
 0%
EXP: 26045/247964
 10%
PostWysłany: 2006-02-21, 20:36   

Powiedz, czy widzisz takie same, jak wielu, tragiczne dla człowieka konsekwencje przyjęcia teorii ewolucjonizmu?

Ewolucja stawia człowieka na równi ze zwierzętami i wpływa na to, co ludzie myślą o sobie
Przykład:
Wyniki pewnych badań wskazują, że liczba samic, z którymi parzy się samiec, jest uzależniona od różnicy w rozmiarach ciała między osobnikami przeciwnych płci. Wysnuto stąd wniosek, iż ludzkie zachowania seksualne powinny przypominać zachowanie szympansów, szympansów których podobnie jak u ludzi męskie osobniki są tylko trochę większe od żeńskich. Niektórzy uważają więc, że na wzór owych zwierząt ludziom powinno być dozwolone utrzymywanie stosunków płciowych więcej niż z jednym partnerem.
I wiele osób rzeczywiście tak postępuje.
jednak:
To co jest dobre dla szympansów, w wypadku ludzi na ogół okazuje się katastrofalne w skutkach. Fakty dowodzą, że częste zmiany partnerów stanowią prosta drogę do nieszczęścia, o czym świadczą rozbite rodziny, aborcje, choroby, wstrząsy psychiczne i emocjonalne, zazdrość, przemoc w rodzinach oraz porzucone dzieci, które wyrastają na nieprzystosowanych do życia ludzi, przedłużających tylko ten tragiczny cykl.
Jeżeli jesteśmy tacy sami jak zwierzęta, to dlaczego tak cierpimy?

Ewolucjonizm stawia również pod znakiem zapytania świętość życia ludzkiego. Z jakiej racji miałoby być ono święte, skoro twierdzimy, że nie ma Boga i uważamy się jedynie za wyższe zwierzęta?
Czy z powodu naszego intelektu?
Gdyby o to chodziło, należałoby zadać sobie pytanie:
Czy to sprawiedliwe, by uznawać ludzi za bardziej wartościowych od psów i kotów tylko dlatego, że przypadły nam w udziale wszystkie szczęśliwe trafy ewolucji?

Zyskując na popularności, owo nowocześniejsze myślenie ewolucjonistyczne „będzie nieuchronnie wywierać głęboki wpływ na postawy moralne” – czytamy w pewnej książce.
Tak kształtująca się moralność jest okrutna, bo oparta na założeniu, iż powstaliśmy drogą „doboru naturalnego”, który sprawia, że „silni i przebiegli zyskują przewagę nad słabymi i prostodusznymi”.
Nauka ta usprawiedliwia brutalna przewagę siły.
Ale ciekawe jest to, że wiele teorii ewolucyjnych, od lat podkopujących moralność, upada pod naporem kolejnej generacji myślicieli.
Tragedia jednak polega na tym, że pozostawiają one po sobie trwałe szkody.
Powrót do góry
   
Czulu Płeć:Mężczyzna
Φιλοσοφ
Filozof niedzielny
Φιλοσοφ


Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 276
Skąd: sie bierze glupota ?
Poziom: 15
HP: 0/488
 0%
MP: 233/233
 100%
EXP: 19/35
 54%
PostWysłany: 2006-02-21, 21:40    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych  Odpowiedz z cytatem

Milujacy, tak szczerze, ty sie z kims konsultujesz w celu zdobycia nowych argumentow ? Bo ten nagly zwrot w kierunku ewolucjonizmu wydaje mi sie conajmniej dziwny...

Cytat:
Jeżeli jesteśmy tacy sami jak zwierzęta, to dlaczego tak cierpimy?


"Tacy sami, a sciana miedzy nami". Pod pewnymiw wzgledami jestesmy podobni zwierzetom, ale z drugiej istnieja pewne elementy ktore nas odrozniaja do tego stopnia ze nie ma sensu porownywac zycia spolecznego szympansow z ludzkim.

Cytat:
‘Czy to sprawiedliwe, by uznawać ludzi za bardziej wartościowych od psów i kotów tylko dlatego, że przypadły nam w udziale wszystkie szczęśliwe trafy ewolucji?’


Tak.

Parafrazujac:

Czy to sprawiedliwe, by uznawać ludzi za bardziej wartościowych od psów i kotów tylko dlatego, że przypadły nam w udziale szczęśliwy traf bycia stworzonymi na podobienstwo Boga ?

To jest po prostu kwesita czynnika jaki przyjmiemy za warunkujacy nasza wyzszosc, nic pozatym.

Cytat:
Tak kształtująca się moralność jest okrutna, bo oparta na założeniu, iż powstaliśmy drogą „doboru naturalnego”, który sprawia, że „silni i przebiegli zyskują przewagę nad słabymi i prostodusznymi”.
Nauka ta usprawiedliwia brutalna przewagę siły.


Bzdura. Nauka odkrywa tylko obiektywna prawde, suche fakty, bez zadnego komentarza. To co z tym zrobi czlowiek to juz jego sprawa. Ja osobiscie np wychodze z zalozenia ze skoro czlowiek stoi wyzej niz zwierzeta dzieki rozumowi, to powinien kierowac sie innymi wartosciami niz czysty darwinizm.

Cytat:
Ale ciekawe jest to, że wiele teorii ewolucyjnych, od lat podkopujących moralność, upada pod naporem kolejnej generacji myślicieli.


Jakies konkrety ? Nie slyszalem o zadnych "myslicielach"...

Cytat:
Tragedia jednak polega na tym, że pozostawiają one po sobie trwałe szkody


Trwale szkody to pozostawia po sobie brak logicznego rozumowania, a trzymanie sie utartych schematow albo bezmyslne podporzadkowywanie "autorytetom".

_________________
"Filozof optymista wierzy, że żyjemy w najlepszym z możliwych światów, filozof pesymista obawia się, że to prawda." - Władysław Krajewski

Strategia działania demonów
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
   
Vithal Płeć:Mężczyzna
Φιλοσ
Φιλοσ

Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 82
Skąd: Wadowice
Poziom: 8
HP: 0/159
 0%
MP: 76/76
 100%
EXP: 1/19
 5%
PostWysłany: 2006-02-21, 23:08    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych  Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Wyniki pewnych badań wskazują, że liczba samic, z którymi parzy się samiec, jest uzależniona od różnicy w rozmiarach ciała między osobnikami przeciwnych płci. Wysnuto stąd wniosek, iż ludzkie zachowania seksualne powinny przypominać zachowanie szympansów, szympansów których podobnie jak u ludzi męskie osobniki są tylko trochę większe od żeńskich. Niektórzy uważają więc, że na wzór owych zwierząt ludziom powinno być dozwolone utrzymywanie stosunków płciowych więcej niż z jednym partnerem.
I wiele osób rzeczywiście tak postępuje.


Polecam lekturę książki "Psychologia ewolucyjna", poczytaj, a może pojmiesz, że człowiek stanowi gatunek o wysokim wkładzie ojcowskim, co powoduje, że do wychowania potomstwa NIEZBĘDNY jest ojciec, ale zarazem w żaden sposób nasz gatunek nie jest predestynowany do monogamii i wcale jedno nie wyklucza drugiego.

Cytat:
Czy to sprawiedliwe, by uznawać ludzi za bardziej wartościowych od psów i kotów tylko dlatego, że przypadły nam w udziale wszystkie szczęśliwe trafy ewolucji?’


Jak najbardziej. Gatunek na najwyższym szczeblu rozwoju w naturalny sposób dominuje nad niższymi i staje w ten sposób ponad nimi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
   
Miłujący prawdę
-Usunięty-
Gość
Poziom: 378
HP: 51530316/51530316
 100%
MP: 0/24568549
 0%
EXP: 26045/247964
 10%
PostWysłany: 2006-02-24, 09:57   

Czulu napisał/a:
Bo ten nagly zwrot w kierunku ewolucjonizmu wydaje mi sie conajmniej dziwny...

Gdzie wypatrzyłeś taki mój zwrot? Tematy te mam raczej dobrze przemyślane.
Ewolucjonizm, to największy kawał wszech czasów.
Tragiczny kawał!
By wrócic do głównego tematu:
Pewien naukowiec PAN powiedział: "Nie gniewam się, gdy ktoś na mnie mówi małpa, Bo jestem małpą, ale z duszą".
Nie umiał jednak wyjaśnić w którym momencie ta dusza jego do tej małpy weszła.

Taki jest świat ludzi nauki w znacznej części.
Nigdzie odpowiedzi nie uzyskasz.
Powrót do góry
   
Czulu Płeć:Mężczyzna
Φιλοσοφ
Filozof niedzielny
Φιλοσοφ


Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 276
Skąd: sie bierze glupota ?
Poziom: 15
HP: 0/488
 0%
MP: 233/233
 100%
EXP: 19/35
 54%
PostWysłany: 2006-02-24, 12:54    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych  Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Bo ten nagly zwrot w kierunku ewolucjonizmu wydaje mi sie conajmniej dziwny...

Gdzie wypatrzyłeś taki mój zwrot? Tematy te mam raczej dobrze przemyślane


Zwrot w sensie zmiany tematu. Rozmawialismy o Bogu w kontekscie stworzenia wszechswiata. Nie odpowiedziales na moje ostatnie argumenty w tamtej kwestii za to skwapliwie zarzucajac ze "upieram sie przy swoim" Rolling Eyes

Cytat:
Taki jest świat ludzi nauki w znacznej części.


Taki jest swiat nauki w czesci idotow ktorzy zwa sie naukowcami a w rzeczywistosci sa tchozami ktorzy boja sie pomyslec racjonalnie i odzucic zabobvony dajace plonna nadzieje na zycie po smierci. Zreszta Papieska Akademia Nauk to dla mnie tacy naukowcy jak Hitlera artysta.

_________________
"Filozof optymista wierzy, że żyjemy w najlepszym z możliwych światów, filozof pesymista obawia się, że to prawda." - Władysław Krajewski

Strategia działania demonów
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
   
Miłujący prawdę
-Usunięty-
Gość
Poziom: 378
HP: 51530316/51530316
 100%
MP: 0/24568549
 0%
EXP: 26045/247964
 10%
PostWysłany: 2006-02-24, 13:03   

No właśnie: życia po śmierci nie ma!
Jest jednak zmartwychwstanie.
Powrót do góry
   
Vithal Płeć:Mężczyzna
Φιλοσ
Φιλοσ

Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 82
Skąd: Wadowice
Poziom: 8
HP: 0/159
 0%
MP: 76/76
 100%
EXP: 1/19
 5%
PostWysłany: 2006-02-24, 13:20    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych  Odpowiedz z cytatem

Miłujący prawdę napisał/a:
No właśnie: życia po śmierci nie ma!
Jest jednak zmartwychwstanie.


Nie ma. I jak to zwykle bywa z kwestiami religijnymi nie ma żadnych dowodów na zmartwywstanie kogokolwiek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
   
Czulu Płeć:Mężczyzna
Φιλοσοφ
Filozof niedzielny
Φιλοσοφ


Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 276
Skąd: sie bierze glupota ?
Poziom: 15
HP: 0/488
 0%
MP: 233/233
 100%
EXP: 19/35
 54%
PostWysłany: 2006-02-24, 16:10    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych  Odpowiedz z cytatem

Cytat:
No właśnie: życia po śmierci nie ma!
Jest jednak zmartwychwstanie.


Na jedno wychodzi. Zwrot "Zycie po smierci" oznacza dalsza egzystencje swiadomosci po zgonie pojmowanym w okreslony sposob przez wspolczesna medycyne. To czy to "zycie" dotyczy bezposredniego przejscia do jakiegos innego swiata samej swiadomosci (duszy), czy powrot do zycia (zmartwychwstanie) w swej poprzedniej formie cielesnej na tym swiecie jest kwestia czysto techniczna.

_________________
"Filozof optymista wierzy, że żyjemy w najlepszym z możliwych światów, filozof pesymista obawia się, że to prawda." - Władysław Krajewski

Strategia działania demonów
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
   
Miłujący prawdę
-Usunięty-
Gość
Poziom: 378
HP: 51530316/51530316
 100%
MP: 0/24568549
 0%
EXP: 26045/247964
 10%
PostWysłany: 2006-02-25, 12:12   

Jaka jest prawda o umarłych?
Może z innej strony:
Czy możliwe jest kontaktowanie się z „duchem” bliskiej osoby?
Albo inaczej:
Czy możliwe jest kontaktowanie się z „duszą nieśmiertelną”, którą według wielu człowiek ma i po jego śmierci gdzieś jest i wędruje?

W Biblii opisane jest pewne zdarzenie, kiedy to po śmierci Samuela, proroka i kapłana Jehowy, Saul, król Izraela szukał z nim kontaktu. Uznał, że musi przejąć inicjatywę w swoją rękę, jak to zresztą wcześniej zrobił wzbudzając tym niezadowolenie Jehowy.
„A Samuel umarł i cały Izrael go opłakiwał, i pogrzebał go w jego mieście. Ramie. Saul zaś już wcześniej pousuwał z kraju media spirytystyczne oraz tych, którzy się trudnią przepowiadaniem wydarzeń”.
Potem on jednak - Saul - wystraszony i zniecierpliwiony brakiem reakcji ze strony Boga, odnalazł medium spirytystyczne i poszedł do niej.
„Ale król rzekł do niej: "Nie bój się; lecz co ujrzałaś?" I kobieta powiedziała Saulowi: "Ujrzałam jakiegoś boga wychodzącego z ziemi". Od razu rzekł do niej: "Jak wygląda?", a ona odrzekła: "Wychodzi starzec, okryty płaszczem bez rękawów". Wówczas Saul rozpoznał, że to "Samuel", i pokłonił się nisko twarzą ku ziemi, i padł na twarz”.
Na podstawie opisu podanego przez kobietę będącą medium spirytystycznym uznał, że go zobaczyła. Był on bardzo zdesperowany i chciał wierzyć, że to jest Samuel, i dał się wprowadzić w błąd.Czytaliśmy przecież, że Samuel umarł i został pogrzebany.
Czy więc istniała choćby nawet jakaś najmniejsza cząstka Samuela, która by żyła w innej dziedzinie i mogła rozmawiać z Saulem?

Głos naśladujący Samuela pochodził od jakiegoś oszusta.
Czyj to głos?
Prawda o stanie umarłych jest jasno przedstawiona w Biblii.

A kto próbował oszukać pierwsza parę ludzką kłamliwymi wypowiedziami o śmierci?
Szatan zaprzeczył Boskiemu ostrzeżeniu, że nieposłuszeństwo spowoduje śmierć.
Czytamy tam:
„A wąż (…) Odezwał się więc do niewiasty: "Czy Bóg rzeczywiście powiedział, iż nie z każdego drzewa ogrodu wolno wam jeść?"
Na to niewiasta rzekła do węża: "Z owocu drzew ogrodu jeść możemy." Ale jeśli chodzi o jedzenie z owocu drzewa, które jest w środku ogrodu, Bóg powiedział: 'Nie wolno wam z niego jeść ani nie wolno wam się go dotknąć, żebyście nie umarli'".
Wtedy wąż rzekł do niewiasty: "Z całą pewnością nie umrzecie”(Rodzaju 3:1-4).
„Zrzucony więc został wielki smok, pradawny wąż, zwany Diabłem i Szatanem, który wprowadza w błąd całą zamieszkaną ziemię; zrzucony został na ziemię, a z nim zostali zrzuceni jego aniołowie” (Objawienie 12:9).

Oczywiście po jakimś czasie okazało się, że zgodnie z zapowiedzią Bożą ludzie ci umarli.
Kto wobec tego, logicznie rzecz biorąc, ponosi odpowiedzialność za pojawienie się poglądu, jakoby człowiek w gruncie rzeczy nie umierał, lecz miał jakiś duchowy pierwiastek, który dalej żyje po śmierci ciała?
Takie oszustwo pasuje do Szatana Diabła, którego Jezus nazwał „ojcem kłamstwa”.
Jakie są jednak konsekwencje przyjęcia przez ludzi przekonania, że zmarli żyją w innej dziedzinie oraz, że można się z nimi kontaktować? W żadnym razie nie wyszło im to na dobre.
Wprost przeciwnie, w Objawieniu 18:23 czytamy:
„już nigdy nie będzie w tobie świecić światło lampy, i już nigdy nie będzie w tobie słyszany głos oblubieńca i oblubienicy; bo twoi wędrowni kupcy byli najznamienitszymi mężami na ziemi, bo przez twoje praktyki spirytystyczne zostały wprowadzone w błąd wszystkie narody”.
Chodzi tu o praktyki spirytystyczne Babilonu Wielkiego [imperium religii fałszywej – Szatana], rozmawiania ze zmarłymi, a jego ofiary nawiązują kontakty z demonami [anioły, zbuntowane przeciw Bogu], często słyszą niepożądane głosy i bywają napastowane przez te złe duchy.
Dziś praktycznie na całym świecie nie znajdziesz religii, której wierni nie praktykują takiego zachowania, a wszystko to przez wprowadzenie ludzi w błąd.

Prawda biblijna odrzuca istnienie „duszy nieśmiertelnej”.
Czyż nie jasna są poniższe słowa:
Kaznodziei 9:5,6,10: „Bo żyjący są świadomi tego, że umrą, lecz umarli nie są świadomi niczego (…) Przeminęła też ich miłość i ich nienawiść oraz ich zazdrość i już po czas niezmierzony nie mają udziału w niczym, co ma się dziać pod słońcem”.
„Wszystko, co twoja ręka ma sposobność zrobić, rób całą swą mocą, bo nie ma pracy ani snucia planów, ani poznania, ani mądrości w Szeolu [grobie]— w miejscu, do którego idziesz”.
Jeśli człowiek ma coś do zrobienia gdy żyje, to musi się wysilać i dokładać należytej staranności, bo gdy umrze niczego już nie poprawi ani nie uzupełni.

Ezechiela 18:4,20: „Oto wszystkie dusze należą do mnie. Jak dusza ojca, tak i dusza syna należy do mnie. Dusza, która grzeszy, ta umrze”; „Dusza, która grzeszy, ta umrze”.
A zatem nie ma duszy, która by dalej żyła po śmierci ciała i z którą żyjący mogliby się później kontaktować.
I jeszcze:
Psalm 146:3,4: „Nie pokładajcie ufności w dostojnikach ani w synu ziemskiego człowieka, do którego nie należy wybawienie. Duch jego uchodzi, a on wraca do swej ziemi; w tymże dniu giną jego myśli”.
Synowie ziemskiego człowieka – ludzie, umierają. Napisano, że ‘duch uchodzi’ dotyczy to, po prostu zaniku siły życiowej.
Kiedy więc ktoś umiera, jego duch nie istnieje jako niematerialny byt, który niezależnie od ciała mógłby myśleć i realizować swoje plany.
Nie ma nic takiego, z czym po śmierci człowieka żywi mogliby nawiązać kontakt.
Kłamstwo dominuje, jak widać.
"Kto ma ucho niech słucha, co duch mówi (...)"
Powrót do góry
   
Czulu Płeć:Mężczyzna
Φιλοσοφ
Filozof niedzielny
Φιλοσοφ


Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 276
Skąd: sie bierze glupota ?
Poziom: 15
HP: 0/488
 0%
MP: 233/233
 100%
EXP: 19/35
 54%
PostWysłany: 2006-02-25, 12:21    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych  Odpowiedz z cytatem

Zieeeew, chlopie nie zamierzam sie z toba dyskutowac tym co sie dzieje z dusza, bo wg mnie ona nie istnieje, w swoim poscie powyzej rostrzaslem te kwestie z czysto semantycznego pkt widzenia.

_________________
"Filozof optymista wierzy, że żyjemy w najlepszym z możliwych światów, filozof pesymista obawia się, że to prawda." - Władysław Krajewski

Strategia działania demonów
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
   
Miłujący prawdę
-Usunięty-
Gość
Poziom: 378
HP: 51530316/51530316
 100%
MP: 0/24568549
 0%
EXP: 26045/247964
 10%
PostWysłany: 2006-02-25, 12:58   

No to fajnie!
Powrót do góry
   
Miłujący prawdę
-Usunięty-
Gość
Poziom: 378
HP: 51530316/51530316
 100%
MP: 0/24568549
 0%
EXP: 26045/247964
 10%
PostWysłany: 2006-09-28, 16:45   

„Niezgłębiona złożoność Życia”

• WOLF-EKKEHARD LÓNNIG Od 28 lat prowadzę badania nad mutacjami genetycznymi roślin, z czego 21 lat pracuję w niemieckim Instytucie Hodowli Roślin Maxa Plancka w Kolonii. Już niemal 30 lat usługuję też jako starszy w chrześcijańskim zborze Świadków Jehowy.

Moje empiryczne badania w dziedzinie genetyki oraz studia biologiczne w zakresie fizjologii i morfologii pozwalają mi osobiście przyglądać się ogromnej, często niezgłębionej złożoności życia. Dzięki tym pracom badawczym utwierdziłem się w przekonaniu, że Życie, nawet w najprostszej postaci, musi być wytworem inteligencji.
Środowisko naukowe zdaje sobie sprawę ze złożoności życia. Niestety, te fascynujące fakty na ogół przedstawia się w silnym kontekście ewolucyjnym. Uważam jednak, że jeśli argumenty wytaczane przeciwko relacji biblijnej o stwarzaniu analizuje się z naukowym podejściem, to okazują się one gołosłowne. Rozpatruję takie kwestie już od dziesięcioleci. Wnikliwe badania nad żywymi organizmami oraz prawa rządzące wszechświatem — które zostały doskonale zestrojone, by na Ziemi istniało życie— wszystko to wręcz zmusza mnie do wierzenia w Stwórcę.
Powrót do góry
   
ata Płeć:Kobieta
Φ
Φ

Dołączyła: 17 Maj 2008
Posty: 3
Poziom: 1
HP: 0/18
 0%
MP: 8/8
 100%
EXP: 2/9
 22%
PostWysłany: 2008-05-17, 22:16    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych  Odpowiedz z cytatem

w biblii są informacje wskazujące na istnienie pierwiastka nieśmiertelnego: są to wszystkie normy i zasady moralne, które od wieków istnieją w historii i kulturze chrześcijańskiej, mimo przemijalności wielu pokoleń. Nieśmiertelność duszy ludzkiej jest wszędzie tam, gdzie ją czuć, choć jej nie widać.Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
   
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 3 z 3 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku
Oznacz temat jako nieczytany

Skocz do:  

Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group