Wysłany: 2007-09-05, 07:54 Premier popiera Radio Maryja
Premier uważa że Radio Maryja umocniło polski Kościół, czynny polski katolicyzm i przywróciło realne prawa obywatelskie niemałej grupie Polaków - powiedział premier Jarosław Kaczyński. Podkreślił, że to radio jednego człowieka. Premier odniósł się w ten sposób do przemówienia kard. Stanisława Dziwisza do biskupów diecezjalnych na Jasnej Górze. Metropolita miał zażądać m.in. zmiany zarządu Radia Maryja i TV Trwam. "To radio to jeden człowiek. Zabrać tego człowieka - nie ma radia. To jest dla mnie coś zupełnie oczywistego" - powiedział premier.
Dodał, że są takie media, które wiążą się z osobą jednego człowieka. Jako przykład podał "Gazetę Wyborczą" i Adama Michnika. Jarosław Kaczyński zaznaczył, że decyzja w sprawie Radia Maryja nie należy do niego, ale do Kościoła.
Haha, zbliżają się wybory, więc premier kaczyński znowu zabiega o głosy miłośników radia maryja, no cóż, mam nadzieję, że tym razem ludzie, którzy nie są zwolennikami państwa kościelnego nie zagłosują na partię kaczyńskiego.
Dołączyła: 28 Gru 2004 Posty: 260 Skąd: Warszawa
Poziom: 15
HP: 0/488
0%
MP: 233/233
100%
EXP: 3/35
8%
Wysłany: 2007-10-26, 19:44 Re: Premier popiera Radio Maryja
Tomek napisał/a:
Premier uważa że Radio Maryja umocniło polski Kościół, czynny polski katolicyzm i przywróciło realne prawa obywatelskie niemałej grupie Polaków - powiedział premier Jarosław Kaczyński. .
Tja... ja się tylko qrce jakoś tych wartości katolickich, chrześcijańskich nijak nie mogę dopatrzeć w działalności Rydzyka....
Tomek napisał/a:
"To radio to jeden człowiek. Zabrać tego człowieka - nie ma radia. To jest dla mnie coś zupełnie oczywistego" - powiedział premier.
dokładnie, to takie proste wywalić Rydzyka i nie ma radia, tylko dlaczego nikt tego nie zrobił do tej pory?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum