Wysłany: 2005-01-08, 15:19 Re: Ewolucjonizm czy kreaacjonizm
W jaki sposób Bóg dokonał stworzenia świata, tego nie objawił nikomu z ludzi. Toteż żadna z dziedzin nauki nie jest w stanie odkryć tajemnicy Najwyższego. Jego moc twórcza jest tak samo niepojęta, jak jego istnienie. Jeżeli naukowcy podejdą do tych zagadnień z punktu widzenia ludzkiego, wnioski ich napewno będą fałszywe.
Pozwól że zacytuje Tomasza Elendta (autora artykułu tyczącego się Wielkiego Wybuchu):
Cytat:
"Istnieje kilka teorii opisujących początek i ewolucję wszechświata. Spośród nich najszerzej akceptowana jest teoria Wielkiego Wybuchu (zwana inaczej jako Big Bang). (...) Wielki wybuch to cała grupa zagadnień, dociekań i przypuszczeń. Część z tych zagadnień zostało udowodnionych lecz dla większości z nich wielu badaczy wciąż szuka dowodów. Z roku na rok dowiadujemy się coraz więcej, nie wiemy jeszcze jednak na tyle dużo, by zagadnienie to opuściło na zawsze fizykę czysto teoretyczną. Każdy prawdziwy "poszukiwacz prawdy" musi z góry przyjąć że teoria ta ma w sobie z pewnością wiele błędów i niedociągnięć. I choć optymiści mówią że znamy coraz więcej odpowiedzi, nie powinniśmy się napawać zbyt wielką nadzieją, gdyż wraz z przyrostem odpowiedzi rośnie liczba pytań."
Ponieważ my Ludzie, żeby coś mieć - musimy to "zmajstrować".
no to chyba jest oczywiste, że żeby Bóg miał coś - to też musiał to sobie koniecznie zmajstrować (tak jak ludzie to robią) !
A ponieważ my Ludzie zmajstrowaliśmy sobie Boga , no to Bóg też musiał zmajstrować nas - z gliny i... ...chuchnąć!
_________________ Jestem Furtianem ze Szkoły Filozoficznej Wyznawców Wiary w Inteligencję Człowieka
"Sekta im. Giordano Bruno"
Wysłany: 2005-03-17, 22:10 Re: Ewolucjonizm czy kreaacjonizm
Tomek napisał/a:
Toteż żadna z dziedzin nauki nie jest w stanie odkryć tajemnicy Najwyższego. Jeżeli naukowcy podejdą do tych zagadnień z punktu widzenia ludzkiego, wnioski ich napewno będą fałszywe.
Totez zadna z dziedzin nauki nie stara sie odkrywac "tajemnicy najwyzszego".
A Twoim zdaniem z jakiegos punktu widzenia wnioski beda prawdziwe
Wysłany: 2005-05-16, 15:22 Bóg stworzył wszechświat ?!?
Tomku, jeśli wierzysz w to, że Bóg stworzył wszechświat, jest generalnie odpowiedzialny za stworzenie czegokolwiek, czyli jest wrzechmogący, to proponuję, żeby zlecić mu stworzenie kamienia, którego nie podniesie. poza tym nurtuje mnie sprawa, Bóg nie może ot, tak sobie być, odpowiedz mi więc na pytanie - skąd on pochodzi, kto jego stworzył? Pozdrawiam. A mówiąc na marginesie, to zaczyna być na tym forum dość kolorowo, czekam na odwiedziny kogoś z Marsa
Miłujący prawdę -Usunięty- Gość
Poziom: 378
HP: 51527890/51527890
100%
MP: 0/24568549
0%
EXP: 26045/247964
10%
Wysłany: 2006-02-01, 10:23
Jedynie kreacjonizm, jednak inaczej rozumiany niz powszechnie sie uważa.
Dni nie miały 24 godzin, a raczej miliomy, może miliardy lat.
Bóg istniał od czasu niezmierzonego, także nie wiadomo kiedy stworzony został Jezus - mistrzowski wykonawca - jedynie jego Bóg stworzył sam osobiście.
Dalej Bóg stwarzał wszystko poprzez niego i dla niego.
Dołączył: 12 Lut 2006 Posty: 276 Skąd: sie bierze glupota ?
Poziom: 15
HP: 0/488
0%
MP: 233/233
100%
EXP: 19/35
54%
Wysłany: 2006-02-13, 00:45
JaRush napisał/a:
czekam na odwiedziny kogoś z Marsa
Miłujacy Prawde napisał/a:
Jedynie kreacjonizm, jednak inaczej rozumiany niz powszechnie sie uważa.
Dni nie miały 24 godzin, a raczej miliomy, może miliardy lat.
Bóg istniał od czasu niezmierzonego, także nie wiadomo kiedy stworzony został Jezus - mistrzowski wykonawca - jedynie jego Bóg stworzył sam osobiście.
Dalej Bóg stwarzał wszystko poprzez niego i dla niego
Mowisz masz
A co do tematu - ewolucjonizm, ewolucjonizm. Na jego korzysc przemawia wiecej dowodow.
_________________ "Filozof optymista wierzy, że żyjemy w najlepszym z możliwych światów, filozof pesymista obawia się, że to prawda." - Władysław Krajewski
Panowie zważajcie na moje zdrowie.
Mogę umrzeć ze śmiechu.
A serio:
ŻAL mi was.
WSKAŻCIE CHOCIAŻ JEDNĄ RZECZ ZA EWOLUCJONIZMEM!!!!
Prosze was o to już kolejny raz.
PROSZĘ.
Jedną rzecz za ewolucjonizmem? Skamieliny organizmów wymarłych, "żywe skamieliny", drzewo genealogiczne człowieka sięgające bakterii i to nam bliższe, czyli od pramałpy do człowieka, rosnący ewolucyjnie poziom komplikacji młodszych organizmów, spójność DNA ssaków i kręgowców etc. No ale pewnie to dla ciebie nie są rzeczy za ewolucjonizmem?
W skamielinach nie ma nic takiego dziwnego. To tak jakbys się dziwił, że jest ropa, węgiel i inne pochodzenia organicznego surowce.
Z nich korzystają ludzie, bo Bóg przygotował ziemię dla ludzi po czasy niezmierzone.
Vithal napisał/a:
drzewo genealogiczne człowieka sięgające bakterii i to nam bliższe, czyli od pramałpy do człowieka, rosnący ewolucyjnie poziom komplikacji młodszych organizmów, spójność DNA ssaków i kręgowców etc. No ale pewnie to dla ciebie nie są rzeczy za ewolucjonizmem?
Musiałbys wgryść się w genetykę i dowiedzieć, czy możliwe jest takie sobie beztroskie przechodzenie gatunku w gatunek.
Takiej możliwości nie ma.
Bóg stworzył gatunki "według swego rodzaju" tak jak je widzisz dziś.
Chociaż człowiek tak bardzo zaśmieca ziemie, że te warunki albo uśmiercają zwierzęta, albo zmuszaja ich do życia na skraju wewnętrznej równowagi - homeostazy.
W niewielkim stopniu każdy organizm może sie przystosować, powtarzam w bardzo małym zakresie, jednak te zmiany nie sa genetycznie utrwalane i dziedziczone.
Jest jeden Stwórca, to niby dlaczego miałby różnicować materiał i metody. To właśnie świadczy dobitnie o jednej inteligencji, Osobie - Bogu.
Zobacz na człowieka, dlaczego nie ma chociaż jeszcze jednego jego gatunku, a są jedynie rasy?
Każdy człowiek z każdym człowiekiem na obliczu ziemi może wydac potomstwo na świat. Bo jest to jeden gatunek.
A gdyby faktycznie rodowód człowieka był od bakterii, to gatunków ludzi powinno być więcej.
Powiedz mi jeszcze gdzie się podziały formy pośrednie?
Znasz odpowiedź?
W skamielinach nie ma nic takiego dziwnego. To tak jakbys się dziwił, że jest ropa, węgiel i inne pochodzenia organicznego surowce.
Ropa i węgiel powstały z resztek ginących organizmów, organizmów już nieistniejących, które wyginęły.
Cytat:
Musiałbys wgryść się w genetykę i dowiedzieć, czy możliwe jest takie sobie beztroskie przechodzenie gatunku w gatunek.
Takiej możliwości nie ma.
To ty musisz się wgryść w genetykę, a nie ja. Możliwe jest beztroskie przechodzenie gatunku w gatunek, o czym świadczą znaleziska i historia flory i fauny. Doskonałym przykładem jest choćby kura, która posiada szczątkowe ślady genów dinozaurów, które w procesie ewolucji stopniowo zanikały, by teraz pozostać wyłącznie w śladowej formie w okresie prenatalnym kur.
Cytat:
W niewielkim stopniu każdy organizm może sie przystosować, powtarzam w bardzo małym zakresie, jednak te zmiany nie sa genetycznie utrwalane i dziedziczone.
Zmiany genetyczne są utrwalane i dziedziczone, poza tym duże znaczenie ma zwykła segregacja i dobór naturalny, czego doskonałym przykładem są ludzie.
Cytat:
Zobacz na człowieka, dlaczego nie ma chociaż jeszcze jednego jego gatunku, a są jedynie rasy?
Każdy człowiek z każdym człowiekiem na obliczu ziemi może wydac potomstwo na świat. Bo jest to jeden gatunek.
A gdyby faktycznie rodowód człowieka był od bakterii, to gatunków ludzi powinno być więcej.
Powiedz mi jeszcze gdzie się podziały formy pośrednie?
Znasz odpowiedź?
Były inne gatunki człowieka - najsłynniejszym jest Homo sapiens neanthertalensis czyli nasz bardzo bliski krewny.
A formy pośrednie i wszystkie inne gatunki pokrewne ludzkiemu zostały zwyczajnie przez ludzi bądź neandertalczyków wymordowane w walce o byt, a w końcu sam człowiek wykończył neandertalczyka. Kości naszych przodków i krewnych z innych gatunków znajdujemy bardzo często.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum